Chaaya. - 2008-08-29 12:17:24

Dość dziwny tytuł ^^
To moja faza jednym słowem :)

Zabawa podobna do 'opinia o użytkowniku powyżej' tylko piszemy jak byśmy go zamordowali. Np.

Widzę, że idzie ulicą. Wyciągam nieświeżą ryby i daje jej powąchać. Umiera na miejscu. Zwłoki wrzucam do morza ^^

Proszę, nie miejcie mi za złe tej zabawy :)

Karawik - 2008-08-29 12:54:35

Chaaya siedzi w kinie (razem ze mną) nagle wyskakuje wielki pająk prosto na nią i Chaaya dostaje zawału, umiera. A jej zwłoki zostawiam.

Też Cię kocham :*

anjali - 2008-08-29 22:51:57

Podaję Karawikowi truciznę w postaci jedzenia.Zwłoki pale.Popiół wysypuje na często uczęszczaną drogę.
Przerażające nie;)

Prithika / Ima - 2008-09-06 18:30:03

Zabraniam anjali raz na zawsze oglądać filmów bolly a ona dosteję depresji i się tnie. Przecina sobie zyły i umiera na miejscu a potem jej zwłoki służą jako opakowanie do filmu:P

anjali - 2008-09-08 13:35:24

O ja Prithika /Ima, boję się Ciebie.
Duszę Cię poduszką , a zwłoki wieszam na płocie u sąsiada xD.

Karawik - 2008-09-08 13:42:49

Pokazuję Imie zdjęcie na którym jest SRK bez koszulki... :p

sabka - 2008-09-08 16:22:35

Podrzynam gardło Karze, a zwłoki zostawiam myszom xD

anjali - 2008-09-09 13:39:08

Robie rany nożem sabce i posypuje je sąlą,aż umrze z bulu.Ciało wyrzucam do rzeki.

Chaaya. - 2008-09-13 15:11:42

Anjali, powinnam się chyba Ciebie obawiać :P:P

Przywiązuje do drzewa, polewam benzyną i czekam aż spłonie ;p

Rashmi_ - 2008-09-19 14:31:16

Spuszczam psa ze smyczy, który gryzie Chaayę w szyję i przebija tętnicę. Zaczyna tryskać krew a ona umiera. Ciało pakuję w worek i zanoszę na wysypisko śmieci. :D

Karawik - 2008-09-20 10:30:45

10 stycznia grupa terrorystów porywa Rashmi :) Wsadzają ją do samolotu, w którym witam się z nią. Gdy samolot będzie już wysoko zrzucam Rashmi, która spada z szybką prędkością i wpada prosto na szklarnię. Jej ciało zostaje zakopane w ogródku babci.

sabka - 2008-09-22 19:17:08

Ciekawa zabawa xD

hmm...

Zabijam Karawik uderzeniem w głowę czymś twardym, ostrym, po czym wrzucam ją do wanny pełnej żrących płynów :P

anjali - 2008-09-23 14:51:53

Wieszam sabkę za nogi i głodze ,aż umrze z wycięczenia.
Ps.Chaaya nie musisz się mnie bać.Poprostu lubie oglądać seriale kryminalne i z tąd mam takie pomysły:)

KAJOLfanka - 2008-10-01 10:25:49

Wynajmuję grupę bandytów, oni łapią anjaali, przykuwają do metalowego stołu i łaskoczą ją aż będzie tak zmęczona, że sama poprosi o zabicie jej :P

mycha387 - 2008-10-01 11:51:06

Karawik napisał:

Pokazuję Imie zdjęcie na którym jest SRK bez koszulki... :p

Nieźle :D

Sledze i dniami prześladuje KAJOLfanke. Później oddaję ją miliarderowi i pozwalam zabić (film "turistas") :P

Rashmi_ - 2008-10-04 15:33:32

Do pokoju w którym siedzi Mycha wpuszczam szczury, które gryzą ją w nogi tak, że nie może chodzić. Podpalam kartkę, która wpada do jej pokoju i ogień zajmuje resztę rzeczy. Mycha ma tak poranione nogi, że nie może wyjść o własnych siłach, a ponieważ jej rodzice wyjechali bez niej do Indii, zostaje z niej tylko proch. Zmiatam go i wrzucam dzieciom do piaskownicy :D

mycha387 - 2008-10-04 17:40:23

Ostatnie zdanie jest masakryczne hahah :D

KAJOLfanka - 2008-10-05 10:45:37

Opisuj lepiej, jak byś ją zabiła :P

Teti - 2008-10-05 11:11:36

Jejku jaka drastyczna ta zabawa :D

mycha387 - 2008-10-05 11:12:22

Teti napisał:

Jejku jaka drastyczna ta zabawa :D

Prawda?

KAJOLfanka - 2008-10-05 15:52:41

Nie piszesz, to nie.
Ja to zrobię.

Porywam mychę i żądam za nią 1mld złotych od jej rodziny. Oni nie mają kasy, a mycha codziennie traci po jednym palcu. W końcu umiera z bólu i wycieńczenia. Zwłoki palę, a prochy wrzucam do Wisły :P

Rashmi_ - 2008-10-05 16:39:19

Zapraszam KAJOLfankę do siebie i duszę ją kablem od telefonu stacjonarnego. Ciało zawijam w dywan i wynoszę pod drzwi sąsiadów :)

mycha387 - 2008-10-05 17:37:36

KAJOLfanjo powinnas powiedzieć o Rashmi_ a nie o mnie, ale ok.

Agatas90 - 2008-10-06 12:47:25

Porywam Rashmi_ rządam okupu od jej rodziny, a gdy dostanę ten okup:
-przywiązuje ją do słupa jakąś roślinką z kolcami xD
-czekam aż umrze
-zwłoki zakopuje pod szkołą

A tak w ogóle... Masakryczna zabawa :P

KAJOLfanka - 2008-10-06 15:29:13

mycha - opisuje się tą osobę, która jako ostatnia opisała inną.

Łapię Agatas na ulicy, zaciągam na zaplecze niedawno zlikwidowanego sklepu i tam wkładam jej palec do kontaktu :P
Ciągu dalszego możecie się domyśleć :D

Psikus! - 2008-10-07 18:43:11

KAJOLfanka chce iść do kina na premirę filmu Bolly z SRK i z jego osobistym przyjazdem, a ja zamykam jej drzwi na klucz tak, że nie może się wydostać z domu. W akcie rozpaczy skacze z okna (wysoko mieszkasz? :P), spada na twarz i gubi wszystkie zęby i łamie mały palec u nogi i w takim stanie idzie zobaczyć SRK, który wyśmiewa ją, a ona pada martwa ze wstydu :P

KAJOLfanka - 2008-10-08 17:25:43

Osz Ty! :D
Ps. Ja mieszkam na 3 piętrze, więc mogłabym sobie połamać nogi i inne w ogródku gospodyni :P

Zabieram Psikuskę na fundowany przeze mnie wyjazd do Berlina na spotkanie z SRK, lecz ona, kilka minut przed jego przyjazdem, biegnie do toalety po tym, jak w podróży dosypałam jej środka przeczyszczającego do picia :P Zaraz po jej wejściu do łazienki biegnę do dozorcy i mówię, że jedna z toalet się zepsuła, a on zamyka łazienkę na klucz. Biedna Psikus! [czy może Psikuska! raczej :D] siedzi przez 3 doby w łazience z plecakiem piełnym słodkości, lecz bez picia. Pije więc tam wodę z kranu, a trzeciego dnia okazuje się, że w owej wodzie od jakiegoś czasu były szkodliwe chemikalia. Psikus! trafia do szpitala, ale organizm jest zatruty i nie przyjmuje leków. Umiera z wycieńczenia xP

Kurcze, nachodzą mnie dziwne myśli :P


Ps. Psikus - przecież Ty wiesz, na którym piętrze ja mieszkam :D Byłaś u mnie :D

Echelon - 2008-10-13 18:40:05

Ide z KAJOLfanką na spacer i widze ze naprzeciwko nas stoi sam SRK,... Podchodze do SRK i wypsikuje go najgorszym dezodorantem .. KAJOLfanka podchodzi do SRK i od razu umarła pada na ziemie jak gdyby nigdy nic

KAJOLfanka - 2008-10-14 09:52:57

SRK w odwecie wypsikuje Shanti tymi perfumami i sam od niej ucieka. Sama Shanti zaś z rozpaczy wykopuje sobie grób i prosi swojego największego wroga o zakopanie jej w nim żywcem.

anjali - 2008-10-21 12:58:37

Wkładam KAJOLfankę do trumny a potem żywcem zakopuję w ziemi.

Rashmi_ - 2008-10-22 12:42:06

Zachodzę Anjali od tyłu i wbijam jej nóż w plecy. Ona upada na ziemię i nie ma siły wstać, a ja tnę jej skórę bardzo powoli, aby umarła z bólu :D

KAJOLfanka - 2008-10-23 15:23:15

Joj :P

Rashmi zaprasza mnie do domu. Przychodzę do niej z termosem z jakąs cieczą. Gdy Rashmi wychodzi po do kuchni po słodycze, ja idę za nią, otwieram termos, w którym jest benzyna [:P] i wylewam na nią i na podłogę jego zawartość, po czym szybko wyjmuję z kieszeni i zapalam zapałkę, którą rzucam Rashmi pod nogi. Biedaczka ginie w płomieniach.

KaroLka_India - 2008-10-24 10:37:51

Wsypuję KAJOLfance środki usypiające do herbatki. Ona zapada w sen, a ja tnę przytępionym nożem jej ciało. W rany wsypuję sól, a KAJOLfanka budzi się z bólu. Potem po kolei odcinam jej palce i język. Polewam jej ciało benzyną i podpalam. Gdy już jest na skraju życia i śmierci polewam ją wodą by ugasić płomienie i łyżką wydłubuję jej serce. Potem widzę, że już umarła. Zwłoki ćwiartuję i zawijam w zakrwawione prześcieradło, które wieszam na drzewie w ciemnym lesie...

Masakryczna zabawa :D

KAJOLfanka - 2008-10-25 14:00:14

Ojoj, zaczynam się bać... :P
KaroLka - obiecaj, że w rzeczywistości nic mi takiego nie zrobisz!! :D

KaroLka_India - 2008-10-26 18:35:58

Właśnie chodziło o to, żeby się bać :P
Ale spoko, aż tak okrutna nie jestem...hihi

A mnie czemu nikt nie zabił?

anjali - 2008-10-27 13:41:51

No dobra ja Cię zabiję xD
Najpierw Cię uprowadzam z domu .Potem wywożę do lasu , przywiązuje do jakieś części samochodu i ciągnę za sobą 3 km.Gdy się zatrzymuję i widzę że jesteś  ledwo żywa to wyciągam imadło i miażdżę Ci głowę.

KAJOLfanka - 2008-10-27 14:39:54

A ja porywam anjali ze sklepu, związuję ją i chowam w bagażniku auta kolegi.
Razem wywozimy ją do lasu, zatrzymujemy się obok torów kolejowych, a związaną anjali kładziemy zaraz za dość ostrym zakrętem, by pociąg nie zdążył zahamować. Chwilę później anjali zostaje przejechana :P

Echelon - 2008-10-27 18:02:44

Wbijaj Kajol_fance nóż w serce a ta od razu wykrwawia się na śmierć .... Ciało jej wyrzucam do śmietnika i wszystko razem polewam benzyną i podpalam.

KaroLka_India - 2008-10-27 19:32:52

Porywam Shanti15. Kiedy próbuje się wyrwać postrzelam ją w obie nogi, tak że nie może chodzić. Po obezwładnieniu odcinam nożykiem jej wszystkie kończyny. Do jej tułowia przywiązuję grubą liną kotwicę, tak mocno, ale lina wżyna się w ciało. Potem biorę ją na statek i pośrodku oceanu wyrzucam do wody. Shanti15 idzie na dno razem z kotwicą, gdzie dusi się i topi...

Echelon - 2008-10-28 14:46:43

Zamykam KaroLke_India we wcześniej polanym przeze mnie benzyną domu i wszystko podpala. Nagle jej dusza wylatuje z domu i kieruje się na mnie ja wyciągam ręczny odkurzacz z kurtki i ją wsysam :lol: Po chwili nic z niej nie zostaje.


P.S. mam nadzieję, że nie zrobisz tych wszystkich zabójczych eksperymentów na mnie >? bo bym już tego nie przeżyła ?

KaroLka_India - 2008-10-29 08:17:02

Polewam kwasem oczy Shanti15 tak, że traci wzrok. Nigdy już nie może spojrzeć na nikogo z Bollywood... Dzień po dniu polewam kolejne części jej ciała kwasem, a ona nie może się obronić, bo nic nie widzi. W końcu nie znosząc już fizycznych i psychicznych męczarni, prosi mnie bym ją zabiła. Śmierć jest powolna i bolesna, wbrew oczekiwań Shanti. W rany, po wyżerającym kwasie wsypuję sól, a potem nożem w nich grzebię... Podczas jednego z takich ''zabiegów'' wbijam jej nóż głęboko w ciało i w końcu umiera....

Shanti15- po prostu mam bujną wyobraźnie, a jeśli mam wymyślać sposoby zabójstw, to jestem w swoim żywiole... hihi
Ale tylko lubię wymyślać (ach ta moja wyobraźnia), ale nie jestem okrutna.... :)

KAJOLfanka - 2008-10-31 16:51:13

Zabieram KaroLkę na wycieczkę krajoznawczą do Rosji. 'Niechcący' wywożę ją na Syberię, gdzie panuje ostra zima, a temperatura wynosi -50 C. Gdy zatrzymujemy się w jednym z domków, by przebrać się, umyć i najeść, obcinam jej jedną nogawkę od spodni, rajstop, a zarazem zabieram wszystkie skarpetki. Gdy następnego dnia wyruszamy w teren, KaroLka musi iść z gołą noga od kolana w dół. Doznaje odmrożenia 4 stopnia. Cała noga jej czernieje i dostaje się do niej gangrena. Aby oszczędzić jej cierpnienia, obcinam jej nogę, a następnie [dla uniknięcia wylewu krwi] przypalam ją w obciętym miejscu.
Jednak okazuje się, że KaroLka nie wytrzymała z bólu i umarła z wycieńczenia. Wykpuję dół w śniegu i zakopuję tam jej ciało.


Miałam dziś o Napoleonie, więc tak nie naszło jakoś... :P

anjali - 2008-11-04 14:11:59

Duszę  KAJOLfankę paskiem skórzanym.Potem wyprówam jej jelita .Ciało i wnętrzności przymocowuję do krzyża i podpalam.

Echelon - 2008-11-04 14:16:52

Masakra ;p
Biore Anjali do hotelu ... polewam ją kwasem, później zanurzam ją w akwarium pełnym piranii  ... a na koniec podpalam cały budynek .... i bum :P

KAJOLfanka - 2008-11-04 17:26:40

Zabieram Shanti na wycieczkę do ZOO, a tam przerzucam ją przez barierkę do zagrody dla lwów. Shanti łamie sobie nogę i nie ma jak uciec przed głodnymi drapieżnikami, a ja zaś zostawiam ją na pastwę losu i odchodzę z miejsca 'zbrodni' xD

anjali - 2008-11-05 15:42:37

Załóżmy że jesteśmy w górach.Pod pretekstem spaceru zabieram KAJOLfankę w jakieś odludne miejsce.KAJOLfanka z zafascynowaniem ogląda górską przyrodę a ja wyporzyczam skóter śnieżny.Potem szybko i z zaskoczeńa przejerzdżam po ciele KAJOLfanki a ona umiera .Zmasakrowane ciało wrzucam do jaskini.

Rashmi_ - 2008-11-06 15:16:42

Gonię Anjali na rowerze tak długo, aż padnie. Uderzam ją w głowę. Wsadzam ją do trumny i zakopuję 2 m pod ziemią. Anjali budzi się będąc pod ziemią i dostaje histerii. Umiera z braku powietrza.

Echelon - 2008-11-07 15:41:21

Zrzucam Rasmi z wielkiego mostu .... ta się topi i próbuje się uratowac jakoś , lecz po 5 minutach szarpią jej ciało zgłodniałe i wielkie rekiny ....

anjali - 2008-11-10 14:06:19

Udeżam Shanti 15 tępym narzędziem więc traci przytomność.Potem piłą odcinam głowę od reszty ciała.Głowę wkładam do lodówki a reszte pozostawiam w starej i opuszczonej fabryce.

Echelon - 2008-11-10 15:32:38

Zaciągam anjali do pomieszczenia , w którym nie ma okien .. po pewnym czasie wpuszczam do pokoju stado rozwścieczonych i groźnych psów i nastepnie zamykam ... całość podpalam :)

Rashmi_ - 2008-11-14 14:31:48

Shanti zabijasz nawet psy! :)

Daję Shanti pod nos aceton [?], kiedy ta traci przytomność zaciągam ją do trumny i zakopuję 2 metry pod ziemią. Ona się budzi i krzyczy. Po pewnym czasie umiera z braku powietrza.

Echelon - 2008-11-14 14:39:22

no jeśli nic by mi innego do głowy to tak .. ale chodzi tylko o te rozwścieczone :P

Podkładam Rashmi_ strzykawkę z trucizną pod siedzenie ... ta na to usiada i po chwili traci przytomność ... ja wynosze ją do auta i wywoże na bezludzie i zakopuje tuź przy starym zapuszczonym cmentarzu jej ciało iii szybko wszystko zasypuje ziemią ... wkrótce Rashmi się budzi jednak nie może złapać oddechu i szybko umiera ... :p

Miało być groźnie no to jest !!!

palcia - 2008-11-15 16:07:42

Jade razem z Shanti nad jezioro gdzieś na odludziu, gdy wchodzimy do wody ja jej mówie byśmy poszły na głębszą wode tam wciągam ją pod wode i patrząc jak umiera topię ją. Ciało wywoże do lasu, tam zakopuje ją pod stary pień drzewa...

Echelon - 2008-11-15 16:27:42

Osz ty !!!

Zabieram Palcie na cmentarz i uderzam ją łopatą ... zakopuje ją do dziury 5m pod ziemią i zasypuje piaskiem :)

KAJOLfanka - 2008-11-17 16:06:11

Zapraszam Shanti do cyrku na spektakl z tygrysami.
Gdy dochodzimy na miejsce, treser drapieżników woła ja z imienia i nazwiska [ja oczywiście nic o tym nie wiem xD], by asystowała mu przy pokazie. Okauzje się, że Shanti musi wejść do klatki, obwieszona plastrami mięsa z dzikiej zwierzyny. Treser mówi jej, by nie panikowała, bo wtedy tygrysy się na nią rzucą. Jednak Shanti na ich widok zapomina o przestrodze, a to sprawia, że tygrysy naskakują na nią ze wszystkich stron i rozszarpuja jej ciało. Z ciała nic nie zostaje, a treser płaci mi odszkodowanie za 'siostrę' :P

Echelon - 2008-11-17 18:05:26

Jade z Kajolfanką do muzeum. Zwiedzamy wystawy i nagle podstawiam jej noge , ta przewraca się i uderza głową o gablotkę ... :P później wstrzykuje do  żyły truciznę i chwile odczekowuje aż wszystko dopłynie ... po 4 minutach zostawiam Kajolfankę nie żywą leżąca koło zbitej gablotki...

palcia - 2008-11-17 18:15:52

Zapraszam do siebie KAJOLfanke i upjam ją do nieprzytomności. Następnie zabieram ją samochodem gdzieś daleko od domów na pole. Robie ognisko, polewam ją alkocholem i wrzucam do ognia... Gdy nazajutrz policja odnajduje ciało ja mówie że ''miała'' myśli samobójcze.. :)

Echelon - 2008-11-17 18:22:01

spóźniłaś się palcia ale nie bierz tego do serca bo to tylko zabawa jest :) i tak cie kocham !!!

KAJOLfanka - 2008-11-17 21:11:32

Ej, dziewczyny, nie bijcie się o to, która ma mnie zabić xD

Połączcie siły i stwórzcie z tych dwóch zagadek jedną xD

palcia - 2008-11-17 21:30:02

No to najpierw do muzeum a później ognisko? hehe :D

Echelon - 2008-11-18 06:00:38

No dobra zabieramy Kajolfankę do muzeum ... oglądamy wystawki ... nagle podstawiam jej nogi i upada zachaczając głową o gablotke wtedy ja z palcia wywozimy ja na polu robimy ognisko i wrzucamy ją do ognia jak gdyby nigdy nic :P

palcia - 2008-11-18 17:05:13

i mnie to pasuje :D no biedna ta Kajolfanka... hehe :P

KAJOLfanka - 2008-11-18 18:12:05

Kurde xD
To ja Was obie uśmiercę :P

Zapraszam Shanti i palcię na pogrzeb jednej dziewczyny, której [jak się okazuje] wszystkie byłyśmy bliskimi koleżankami ;)
Podaję im jednak wcześniejszą godzine i gdy przychodzą zastają dół wykopany na 5m w dół z drabiną do środka. Na jego dole leżą zdjęcia SRK i kilka zagranicznych filmów z nim xD Zaskoczone, schodzą na dół i zaczynają je zbierać, a ja po chwili wyjmuję drabinę i zaczynam je powoli zasypywać. Wołają o pomoc, ale cmentarz jest pusty. Gdy już ich głów nie widać, przyjeżdża zakład pogrzebowy z trumną, jak i wszystkie inne posoby i rozpoczyna się pogrzeb.
Nieoczekiwanie zaczynam rozpaczać nad swoją głupotą, przyklejam sobie kartkę do kurtki "Przepraszam Was za to. Kocham Was!" i skaczę z mostu na droge pełną samochodów. Zostaję pochowana obok Was....

[kurde, wzięły mnie wyrzuty sumienia... :( zadowolone?]

Echelon - 2008-11-18 18:34:08

ja nie jestem zadowolona to było zbyt drastyczne :/

palcia - 2008-11-18 18:38:01

ja pozostaje obojetna... No bo dobrze że cie wzieły wyrzuty sumienia :)

KAJOLfanka - 2008-11-18 18:58:25

Hehe xD
Shanti - celowo tak napisałam :P
palcia - miło mi [?] :D

anjali - 2008-11-20 10:17:46

Przywiązuję KAJOLfankę do łóżka a potem tnę jej twarz żyletką.Umiarasz  z bólu ,a ja się śmieję bo jestem seryjnym mordercą i mnie to nie rusza.

Echelon - 2008-11-20 13:48:42

Biore anjali do biblioteki , i uderzam ją książką 2 razy w głowę . Ta traci przytomność. Wynosze jej ciało do pomieszczenia i wrzucam tam wraz z Anjali gaz trujący. Czekam 4 minuty i otwieram drzwi i widze że anjali leży nieżywa na podłodza z otwartymi oczami; wchodze tam i zakrywam jek oczy. Później wychodze i znikam szybko by nikt mnie nie zobaczył.

Rashmi_ - 2008-11-20 14:29:44

W pomieszczeniu, w którym siedzi Shanti rozpylam gaz łzawiący. Shanti zaczya się dusić i próbuje uciec. Ja zaś zamykam drzwi na klucz, a ona zaczyna padać na ziemię i błagać o pomoc, lecz nikt jej nie słyszy. Umiera w zapomnieniu.

KAJOLfanka - 2008-11-20 16:28:07

Wybaczcie, ja już się zaczynam Was bać :P

Rashmi_ - 2008-11-20 16:46:44

KAJOLfanka w sumie to nie masz czego. W rzeczywistości jesteśmy jeszcze gorsze:P

Echelon - 2008-11-20 17:38:10

Spotykam się z Rashmi w parku ... w pewnej chwili wbijam jej strzykawkę z trucizną i wrzucam ją do jeziora :/ jej ciało pływa na powierzchni jeziora... Koniec tych morderstw //

KAJOLfanka - 2008-11-20 20:10:51

Widzę Shanti na ulicy, podchodzę i wbijam jej nóż w plecy tak, że nikt nie zauważa ;P
Spokojnie odchodzę z miejsca zbrodni, a ona się wykrwawia.

Echelon - 2008-11-21 06:07:33

Spotykam Kajolfankę, która kupuje coś w sklepie ... ja podchodze do niej z torebką foliową. Duszę ją tą torębką do czasu gdy sama się poddaje i upadaje na ziemie na martwe z braku powietrza :P sprzedawczynie też zabijam by nie było żadnych świadków.

Rashmi_ - 2008-11-21 06:17:59

Umawiam Shanti z bardzo podejrzanym chłopakiem. Okazuje się, że to gwałciciel, choć nikt nie wie czy Shanti była jego ofiarą. Jadąc samochodem, stwierdził, że nie chce już żyć i wyjechał przez barierki prosto do morza ;) Zginęli na miejscu. Artykuły w gazetach głosiły "Zginęli z miłości do siebie!" - nie ma to jak poczta pantoflowa nie?

palcia - 2008-11-24 11:05:38

ide z Rashmi do opuszczonej leśniczówki. Rąbiąc drewno na opał ''przypadkiem'' odcinam jej głowe. ciało poćwiartowałam i wyrzuciłam do rzeki a głowe zakopuje pod ziemią. Jade do domu jakby nigdy nic. Dopiero gdy policja pytasie mnie gdzie Rashmi ja odpowiadam ze chciała dłużej zostać w leśniczówce

Echelon - 2008-11-24 13:03:55

ZABIERAM Palcie do szpitala .... idę z nią na blok operacyjny .... usypiam ją a nastepnie tne jej brzuch i wyciągam z niego różne wnętrzości ... a na koniec polewam ją benzyną wrzucam zapaloną zapałke i wychodze z bloku operacyjnego :{

palcia - 2008-11-25 11:46:08

[Shanti aż mnie brzuch zabolał ;) ]
Uderzam Shanti tępym narzędziem w głowe, wyworze do lasu. Wieszam ją na drzewie. Shanti budzi sie i prosi mnie o pomoc a ja z uśmiechem na twarzy patrze jak sie dusi.

anjali - 2008-11-25 14:03:13

Nożem o ostrzu gładkim zadaję jedna ranę Polci w kręgi szyjne.Potem nożem o ostrzu ząbkowanym robię jej na szyi znak A.Potem układam Polcię na łóżku i robię jej 15 ran w klatce piersiowej.

Rashmi_ - 2008-11-25 15:26:06

Przebijam Anjali tętnicę, a krew jej pryska na wszystkie strony. Umiera z wykrwawienia się. Jej zwłoki daję do zjedzenia hienom.

Echelon - 2008-11-26 06:27:05

Lece samolotem z Rashmi i przypadkowo otwieram wyjście awaryjne , a przez nie wyrzucam Rashmi ... Koniec

palcia - 2008-11-26 11:21:23

Ide do mieszkania Shanti i dusze ją. Ciało pakuje w walizke i wyżucam z mostu.

Rashmi_ - 2008-11-26 15:19:05

zabieram palcię na spacer, gdzie wrzucam ją pod tira (tak, w moim mieście jeżdżą tiry) , ginie na miejscu, a 'ekolodzy' dalej siedzą na drzewach. I chronią krzaczki, a nie ludzi.

palcia - 2008-11-26 16:01:51

W kinie zatykam usta Rashmi i podrżynam jej gardło. Wychodze jakby nigdy nic :D

Rashmi_ - 2008-11-26 16:13:36

Zmartwychwstaję i przez całą noc ją straszę, gdy nad ranem zasypia wbijam jej nóż w serce.

palcia - 2008-11-26 18:05:28

Staje sie zombie ide do niej i ją dusze :D

Echelon - 2008-11-26 18:22:27

zabieram Palcie do kościoła podaje jej kielich wina i kaze jej wypic .... od razu po wypiciu Palcie upada na ziemie i nigdy sie nie budzi ...

palcia - 2008-11-27 11:22:30

ide w nocy na cmentarz z Shanti nad grób zmarłej koleżanki, ogłuszam ją łopatą i zakopuje za cmentarzem...

Rashmi_ - 2008-11-28 16:44:53

Daj Shanti zdjęcie mojej koleżanki z klasy. Ona dostaje wytrzeszczu. W tym czasie zrzucam ją ze schodów.

anjali - 2008-11-29 13:59:23

Przebijam serce Rashmi szpikulcem ,a ona sie wykrwawia w męczarniach.

Rashmi_ - 2008-11-30 20:15:25

Miła dziewczyna, z którą można o wszystkim pogadać :)

anjali - 2008-12-01 14:22:24

Rashmi chyba Ci się coś pomyliło.
Podaję Rashmi ciastko  które ma w sobie truciznę.

Rashmi_ - 2008-12-01 16:59:17

Tak Anjali masz rację pomyliło mi się :D *zawstydziła się*

Wyrzucam Anjali przez okno .Ginie na miejscu. Zwłoki zakopuję w piaskownicy.

palcia - 2008-12-01 17:45:22

zapraszam Rashmi do mnie do domu (by pooglądać horrory) daje jej cios w głowe książką a nastepnie podrżynam gardło...

anjali - 2008-12-02 12:44:05

Zapraszam Polcię na drinka i dosypuje jej narkotyki.Polcia umiera z przedawkowania.

Rashmi_ - 2008-12-02 16:43:14

Duszę Anjali sznurem od kabla, oficjalna wersja jest taka, że to jej chłopak ją zabił.

KaroLka_India - 2008-12-03 13:13:02

Związuję Rashmi i knebluję jej usta. Kładę ja na ulicy, a po chwili wjeżdżam w nią samochodem (dwukrotnie). Pa połamanych wiele kości. Wieszam ją głową po dołu i rzucasz szpilkami kłującymi jej ciało. Potem robię nacięcia nożem kuchennym, a całe ciało polewam benzyną (w miejscach zranionych bardzo boli). Na koniec podpalam... :)

palcia - 2008-12-03 18:20:46

Ide do mieszkania KaroLka_India. Gdy ona bierze kąpiel wchodze do niej i rzucam jej suszarke i wszystkie sprzety elektryczne do wanny z woda... umiera.

Rashmi_ - 2008-12-03 18:28:33

spotykam palcię na ulicy i popycham ją na wystawę pewnego sklepu. Pobite szkło przecina jej żyły. Uciekam.

palcia - 2008-12-12 19:18:45

ide do mieszkania Rashmi i wydłubuje jej oczy... widelcem (hahaha - jaka jestem okropna) następnie popycham ją na okno (a mieszka na 10 piętrze ;) ) spada na chodnik i sie wykrwawia... ja uciekam przez dach :D

Rashmi_ - 2008-12-15 14:50:57

hehe

Wbijam palci ołówek w serce. A potem uderzam ją szklanką w głowę. Uciekam, podpaliwszy mieszkanie:)

anjali - 2008-12-16 13:49:34

Wywożę Rashmi samochodem na odludne miejsce.Uderzam ją młotkiem w głowę i podpalam samochód.

Rashmi_ - 2008-12-17 16:02:53

Zmartwychwstaję i gonię Anjali z zaskoku dostaje zawału. Pada na ziemię a ja sobie po niej skacze , potem obcinam jej głowę i zawieszam na drzewie

palcia - 2008-12-17 21:16:11

Napadam na Rashmi w domu. Robie jej nacięcie na brzuchu i wyciągam wszystkie wnętrzności... Umiera :D

Rashmi_ - 2008-12-18 14:28:03

Wstaję, wydłubuję palci oczy zapałkami. Rzucam na nią koc i popycham przez balkon.

anjali - 2008-12-18 14:40:39

Uderzam  tępym narzędziem w głowę Rashmi która traci przytomność.Potem wrzycam ją do basenu a ona sie topi.

Rashmi_ - 2008-12-18 14:44:55

Wypływam i pluję krwią na Anjali, ona się tego brzydzi i zaczyna się cofać, zaczepia się o coś twardego i rani sobie nogę. Wtedy biegnę do niej, łapię ją za rękę i prowadzę na dach... Zrzucam ją...

Echelon - 2008-12-21 18:17:34

biore Rashmi do rekinarium ... kiedy przechodzimy koło basenu z rekinami popycham ją w strone basenu. Po chwili jeden z rekinów rozprawia się zabawne z jej ciałem ....szybko odchodze z tego miejsca

Rashmi_ - 2008-12-23 11:39:28

Wypuszczam psa, który ma wściekliznę i goni Shanti. Gryzie ją, a ta trafia do szpitala. Dostaje tam taką dawkę leków, że umiera.

KAJOLfanka - 2008-12-23 11:44:13

Łapię Rashmi na ulicy i wstrzykuję jej taką dawkę adrenaliny, że jej serce przestaje bić i umiera :P

Rashmi_ - 2008-12-23 11:49:22

Rzucam w KAJOLfankę nożami i oczywiście trafiam. Wykrwawia się a ja wyjeżdżam na Hawaje

anjali - 2008-12-31 12:38:58

Powiedzmy że jesteśmy w średniowieczu.Oczerniam Rashmi mówiąc że służy szatanowi.Wszyscy m9i wierzą bo jestem wysoko postawionym urzędnikiem z którym nie chcą miec na pieńku więc pala ją na stosie.

palcia - 2009-01-01 21:50:31

w nocy podkładam bombe pod dom anjali - wybucha wraz z domem :P

Echelon - 2009-01-02 08:19:02

zapraszam palcie do mojego basenu ... wrrzucam palcie do basenu gdzie okazuje sie że są tam głodne krokodyle, które szybko po kawałku oderwują jej ciało .

Bhanuni - 2009-01-05 19:55:30

Zamykam Shanti w ciemnej piwnicy bez okien i dodaje jej do jedzenia trucizne która bardzo wolno i męcząco zabija hehe xD

shine - 2009-01-05 20:00:11

ooo Bhanuni mi się napatoczyła :D moja sąsiadka ^^, wpadam do domu Bhanuni, wchodzę do jej pokoju, ona leży, biorę poduszkę i ją duszę :P, wyprowadzam się z rodziną na inne osiedle, zmieniam nazwisko ^^

Bhanuni - 2009-01-05 20:04:48

Wchodzę do Shine do domu morduje na jej oczach całą jej rodzine i zwirzęta, a na końcu ucinam jej piłą nogi a potem nożem ją kaleczę i powoli umiera :P

palcia - 2009-01-06 16:09:04

Odcinam Bhanuni wszystkie palce u rąk, następnie zamykam ją w pomieszczeniu bez okien daleko w lesie zostawiam ja tam bez jedzenia i nigdy nie wracam :P

Echelon - 2009-01-06 16:14:26

biore palce do kina na film - polewam ją kwasem i podpalam wczesniej troche polewając ją beznzyną ....
palcia ginie w kinie a ja uciekam :D

palcia - 2009-01-06 16:37:10

osz ty ;) :P

Zmartwychwstaje i gonie Shanti cała poparzona i z okropnym wyglądem. Ludzie na ulicy odemnie uciekają a ja chwytam Shanti i wrzucam ją pod tira, następnie znowu ''umieram''. :P

Echelon - 2009-01-06 16:40:04

to było mocne :D

biore palcie do muzeum strzaskuje szybe w gablotce i zarzynam kawałkiem szkła jej szyje
uciekam z miejsca zbrodni :)

palcia - 2009-01-06 16:47:47

:D

mówie Shanti że załatwiłam jej spotknie z SRK ona wierzy i idzie w umówione miejsce. Okazuje sie że w miejscu spotkania czekał płatny morderca którego wynajełam. Zabija ją baaaaardzo powoli stosując tortury :D :P :P :P

Echelon - 2009-01-06 19:02:15

zabieram palcie do muzeum ... widzimy krzesło tortury używane w czasie mordowania ludzi w Rosjii ... namawiam palcie by usiadła na tym krześle ... gdy palcia nie widzi włączam krzesło .... i opuszczam pomieszczenie :D

anjali - 2009-01-07 07:17:12

Napadam na bank w którym jest Shanti15 i biorę ją jako zakładnika.Wyworzę do starego,opuszczonego domu i wiąrze jej ręce i nogi sznurem,a usta knebluje jakąś szmatą.Potem wrzucam do budynku koktajl Mołotowa i cały dom sie spala wraz z Shanti15.

Echelon - 2009-01-07 14:12:26

biore anjali  na dyskoteke ... zachęcam ją na potancówke na parkiecie ... gdy anjali sie rozkręca wyciągam ze spodni zapalniczke i podpalam ją ... wychodze z budynku i naciskam czerwony guzik po czym lokal wybucha :D

ester - 2009-01-08 14:56:39

Upijam Shanti wodą gazowaną, a następnie zaciągam ją na najwyższe piętro Pałacu kultury i wyrzucam przez okno, co pozoruje samobójstwo:)

palcia - 2009-01-08 15:04:30

wmawiam ester że to przez nią zgineła jakaś koleżanka - ona mi wierzy, po czym mowie że wyrówna rachunek jeśli sie sama zabije - skacze z 13 piętra... ja o sprawie nic nie wiem...

Bhanuni - 2009-01-09 15:05:35

Zabieram palcie do kina i gdy jest zapatrzona w film wbijam jej nóż w srece :P

palcia - 2009-01-21 19:01:28

osh ty :P

Popycham Bhanuni z dachu ogromnego budynku... umiera (morderstwo filmowe :d <Baazigar> :P)

Echelon - 2009-01-21 19:05:09

biore palcie do zamku krzywych luster ;;; gdzie wbijam jej kawałek szkła w brzuch pAlcia wykrwawia sie na miejscu i umiera

Szaruczex - 2009-01-21 22:03:53

Zamykam Shanti15 w klatce pod ktorą sadzę bambusa, kiedy bambus kiełkuje i zaczyna rosnąć wbija się jej w ciało...
Umiera w męczarniach^^

Mimi - 2009-01-22 11:47:28

Biore ołówek,wydłubuje Szaruczkowi oczy,potem biore szpadel i rozłupuje jej czaske,aż wylatuje mózg.

Wiem,wiem okrutna jestem :) Chyba sie za duzo horrorów naoglądałam :D

Szaruczex - 2009-01-22 14:52:12

(moja mina wygląda mniej więcej tak ->  o_O, ja się Ciebie boję :P)

Z wielką kulturą zapraszam Mimi do mnie i kiedy tak rozmawiamy zakładam jej plastikową torebkę na głowę, przywiązuję ją kajdankami do kaloryfera i po kolei odgryzam palce i wyrzucam przez okno.

(Tak naprawdę to ja nie potrafię być okrutna^^)

palcia - 2009-02-03 21:22:39

Z tymi palcami to było mocne :P

Zapraszam Szaruczex w góry na Giewont :P. Gdy jesteśmy na miejscu ona stje na skraju przepaści a ja 'przypadkim' podcinam jej nogi - nabija się na skały.

Hehehe, ale powiem że już nie raz sie tam taka sytuacja zdarzyła :P

Szaruczex - 2009-02-04 20:56:44

Takie rzeczy już robiłaś?! o_O
Ja lubię Giewont :P
Daje Palci do wypicia miksturę mojej własnej roboty. Oczywiście kiedy ona to wypija to w jej żołądku osadzają się jajeczka Obcego, który rośnie i rośnie i rośnie... i Palcia wybucha XD

ester - 2009-02-06 18:09:59

Zabieram Szaruczex na strzelnicę i 'przez przypadek' zamiast celować w tarczę, strzelam do niej:)

Szaruczex - 2009-02-06 20:20:49

Zakupuję wspaniałą, lśniącą piłę mechaniczną. Chwalę się zakupem przed ester. Po chwili włączam wynalazek i kroję ją. Następnie pakuję w czarną torbę i wrzucam do Wisły mrucząc pod nosem "kolejny trupek w tej brudej rzece" xD

Shini - 2009-02-06 21:12:00

Zapraszam Szaruczex na kolację, gdzie serwują owoce morza. Proponuję wycieczkę po budynku. Trafiamy do pomieszczenia z wielkim basenem. Niewinnie namawiam ją, by pod pretekstem "popatrzenia w wodę" stanęła nad brzegiem. Z basenu wyskakuje wielki kalmar morderca i pożera bardzo powili Szaruczex. Odłamuje po kolei każdą część ciała. Ginie w straszliwych męczarniach :D

palcia - 2009-02-07 10:44:12

Szaruczex napisał:

Takie rzeczy już robiłaś?! o_O

Oczywiście :p <żart> Tyyyle razy już słyszałam takie opowieści :P

Zapraszam Shinis do mojego domu. Odurzam ją patelnią i zakopuje pod domem. Po kilku latach policja znajduje jej zwłoki. Ja w tym czasie uciekam :P

ester - 2009-02-07 13:00:36

Wiem, którym autokarem Palcia jedzie na kolonię, więc odłączam w nim hamulce i autokar wpada na drzewo, przy prędkości 120:) po czym staje w płomieniach. Co prawda ginie wiele niewinnych osób, ale Palcia jest wśród nich więc nie mam się czym przejmować:)

Shini - 2009-02-07 13:33:46

Biorę Ester na wycieczkę do zoo. Przechadzamy się obok ogrodzenia ze stadem głodnych lwów. Przez przypadek wpycham ester poza ogrodzenie. Lwy rzucają się na nią i rozszarpują jej ciało.

Szaruczex - 2009-02-07 22:40:50

Spotykam Shinis na ulicy. Rozmawiam z nią przez chwilę po czym traktuję ją perfumami (wyżerającymi oczy) po twarzy. Shinis traci wzrok. Więc pomagam jej przejść przez ulice. Zostawiam ją na samym środku skrzyżowania po czym włączam moje super extra Ferrari i z całej siły uderzam w Shinis... Szkoda tylko tego Ferrari bo pozostało wgięcie :P

Shini - 2009-02-08 10:49:49

Ależ Ty okrutna :D

Biorę Szaruczex na wycieczkę do jakiegoś starego zamku. Właśnie zwiedzamy lochy i salę tortur. Oszałamiam Szaruczex tępym narzędziem i usadzam na krześle elektrycznym. Podłączam pod 220V i obserwuje z satysfakcją jak umiera ^^

palcia - 2009-02-17 22:09:09

Podpalam w środku nocy dom Shinis. Ale przed tym barykaduje wszystkie okna i drzwi. Umiera :P

Szaruczex - 2009-02-20 16:15:37

Sadzam Palcię przed telewizorem z podróbą filmu z jej ulubionymi aktorami... Oczywiście film ten trwa 5 godzin i w tym czasie Palcia bardzo przeżywa ten film. Na koniec filmu główni bohaterowie umierają... A Palcia z żalu razem z nimi. Następnie zakopuję ją w ogródku i podpisuję na nagrobku "NN. Bollymaniak"

Gosia_789 - 2009-02-20 18:33:04

Zabieram Szaruczex do kina na film akcji,ona tak wierzy w prawdziwość tego filmu, że podczas strzelaniny w nim dosteje kulke w głowę i umiera na miejscu.Sama wychodzę, a ją po seansie znajduje pracownik ochrony :P

Edit:Literówka :P

nika - 2009-02-20 19:40:37

Zabieram Gosie_789 do mojego kumpla, który ma kilka rottewilerów. Przed wejściem do domu podrzucam jej do torby kilka 'ostro pachnących' kiełbas, które psy lubią.. Gdy Gosia wchodzi, psy rzucają się na nią i szarpią na kawałki.. jednak nie dobiły jej do końca, więc ja to robię. wywiercam jej wiertarką Trzecie Oko w czaszce...

Shini - 2009-02-21 10:33:31

Zabieram Nikę w góry. Tam przechadzamy się po lesie. Specjalnie zbaczamy ze szlaku dla turystów i idziemy głębiej w las (oczywiście Nika nic nie zauważa) W końcu trafia się pułapka na niedźwiedzie. Nika w nią wpada. Jako przynętę oblewam ją wcześniej zakupionym miodem. Odchodzę w bezpieczne miejsce, kiedy zbliżają się dwa olbrzymie niedźwiedzie i rozszarpują Nikę na drobniutkie kawałeczki.

Szaruczex - 2009-02-21 11:50:21

Zabieram Shini na basen. Biorę ze sobą również przedłużacz i suszarkę, kiedy Shini wchodzi do wody, wrzucam podłączoną do prądu suszarkę. Można sobie tylko wyobrazić fryzurę Shini i jej minę xD

Shini - 2009-02-21 14:50:43

Szaruczex - padłam :D

Zbliża się tornado. Włożyłam wiele wysiłku, aby zataić tą informację przez Szaruczex. Wyciągam ją na spacer. Mówię jej, że idę po lody i zostawiam ją samą  w mieście ( w rzeczywistości idę do schronu ukryć się przed tornadem) Szaruczex czeka tam na mnie, aż w końcu tornado ją porywa. Po miesiącu w telewizji informują o znalezieniu martwego ciała Szaruczex.

nika - 2009-02-22 19:38:12

Shini, zauważyłam, że Ty dość często mordujesz.. eee..może jednak ja przemyśle to nasze spotkanie w Jarocinie, co..? ;D :D:D

Jestem w jakims dziwny wielkim lesie...Znalazlam sie tu zupełnie z niewiadomych przyczyn...Na szyi i calym ciele czuje dziwne dreszcze i oddechy...W ręce trzymam mocno  z przerażenia latarke...W pewym momencie czuje na swym ramieniu,że ktoś mnie chwyta,odwróciłam sie i odruchowo zadałam cios w głowe,okolice skroni...Niewiadoma postać przewraca się i uderza głową w kamień...przerażona świecę na jej twarz,cała głowa jest we krwi,okazało się,że to Shinini...Pozostawiłam jej zwłoki i uciekłam przerażona w nicość..

Shini - 2009-02-22 19:47:38

HaHa :D Spokojnie spróbuję pohamować swoje mordercze zapędy :D Ale teraz muszę Cię zabić :D

Wyciągam Nikę na mały wieczorny spacer. Ulice już opustoszały. Obezwładniam Nikę uderzeniem w głowę, ale nie na tyle silnym, że straciła przytomność. Jest świadoma ale oszołomiona (bo cóż by była za przyjemność w mordowaniu, jakby była nie przytomna) Związuję ją sznurami i usadzam na środku ulicy. Wsiadam do mojego wcześniej zaparkowanego tira i rozjeżdżam Nikę kilka razy jeszcze ją przejeżdżając dla efektu :D

Szaruczex - 2009-02-22 20:31:35

Stwierdziłam, że pobawię się w kucharza, chociaż gotować nie potrafię. Zaprosiłam więc Shini, żeby mi pomogła...
Najpierw krojenie... Kroję małe kawałeczki Shini.
Dalej rozwałkowywanie... wyporzyczam walec i jeżdże nim po wcześniej pokrojonej Shini.
Gotowanie... Wrzucam rozwałkowane kawałeczki to wrzącej wody, odczekuję, aż nabiorą kolorów, a na koniec wsadzam do piekarnika i dodaję soli do smaku. Wszystko podaję na gustownie przyszykowanym stole Nice.
Ciekawe czy jej bedzie smakować?^^ xD

nika - 2009-02-22 20:58:11

ej, ej, ja jestem vege, nie musicie mnie dobijać! ^^ już zostałam zabiita bez zabijania.. o_O

Shini - 2009-02-23 10:27:06

Nie denerwuj się Nika, pomyśl, że jestem warzywem :D Ale znowu mi przypadło zabijanie Cię... ^^

Podaje Nice surowe mięso wieprzowe. Co mnie zdziwiło Nika zjada ze smakiem. Ale mięso było zarażone włośnicą więc także Nika ulega zarażeniu. Potem umiera....

nika - 2009-02-23 11:45:22

jezus maria, czemu Wy mnie do mięsa...???bleee... ha ha, teraz ja Ciebie zabije... :PP
skoro jestesmy przy gotowaniu, to i ja nie odbiegnę od tematu :P:P
Shini przyjeżdza do mnie na kilka dni. podaje jej sandesz.. do paniru,z którego robłam sandesz, wsypuję ostrą, indyjska przyprawę.. do sandeszu pieprz, niewielkie ilosci, ale w polaczeniu z tamtą przyprawą-mieszanka wysuszającą.. Shini bierze duży kawałek i zdjada.. po chwili robi sie czerwona, prosi o wode.. odsuwam się, wybiegam z pokoju, z domu.. shini biegnie do kuchni, lecz nie znajduje tam nic do picia...  powoli wysusza sie, woda z niej paruje.. upada na ziemie, kruszy się... za godzinę przychodze z odkurzaczem i wciągam Shini..

Szaruczex - 2009-02-23 18:38:42

Wiecie jak to się nazywa, kiedy ktoś paruje? :P
-Susza xD

Ha zabijam Nikę!
Pokazuję nice mój fajny pejcz. Zaczynam nim kręcić i oczywiście przez przypadek oplątuje się on wokół jej szyi. Przyciągam ją do siebie i zaciskam mocniej to diabelskie urządzenie na jej szyi. Po chwili nie dochodzi do jej organizmu tlen, no i Nika się dusi. A ja jakby nigdy nic... zostawiam ją i idę sobie wsio dalej bawiąc się pejczem ^^

nika - 2009-02-24 21:55:06

o w morde... strach tu siedzieć... Czas na zemstę... xD
Prosto i szybko:
rozwalam kubek Szaruczex z Shah'em na jej oczach. Ginie od razu.

Szaruczex - 2009-02-25 08:51:02

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!
*wbija sobie nóż w serce* Jak mogłaś mi to zrobić!? *beczy*

Zbieram potłuczone kawałki mojego kubka i wbijam je po kolei w różne części ciała Niki. Poszerzam uśmiech, wydłubuję oczy, robię szramę na czole a'la Harry Potter. Później odchodze kawałek i czekam aż się wykrawi do końca.

nika - 2009-02-25 10:43:43

o w morde. ja na to nie pozwolę!!! ^^
zmartwychwstaje... Szaruczex jest przerazona i  ucieka.. Jeste smiertelnikiem, wiec czuje zmęczenie.. ja sobie spokojnie szybuje za nią... biegnie do utraty tchu, i rzeczywiście, traci go... a ja odpływam w Wieczność...

Shini - 2009-02-25 13:06:42

Pozwólcie że się wtrącę :D Ale skoro Nika jest już duchem to nie wiem jak ją zabić :D A więc odnajduję jej pokaleczone ciało, wbijam jej drewniany kołek prosto w serce ( :p ) A potem spalam jej ciało. Jej dusza ginie w otchłani płomieni

Szaruczex - 2009-02-25 15:29:40

Tak naprawdę to ja tylko udawałam zmęczenie tak bignac. W rzeczywistości żyję wciąż. Widzę Shini, która podpala ciało Niki, zachodzę ją od tyłu i rąbie z całej siły metalowym drążkiem. No i Shini ma dziurę w głowie. Oczywiście umiera. Bo tego nie da sie przeżyć :P

Shini - 2009-02-25 15:33:06

Ale ja mam metalową blaszkę w głowie i przeżyłam :D Więc szukam Szaruczex z wielką rządzą zemsty. Więc zakupuję piękny, lśniący sztylet. Kiedy odnajduję Szaruczex najzwyczajniej wbijam jej sztylet w serce. Umiera.

Szaruczex - 2009-02-25 15:55:58

Odlatuję do piekła i razem z Niką obmyślamy plan jak zniszczyć Shini. Wpadamy na pomysł, że wywołamy gigantyczna burzę z piorunami. Shini obrywa 1111 razy piorunami... Umiera :D

Shini - 2009-02-25 17:17:16

Dwie na jedną? To nie fair :D I cóż tu zrobić umarłam. Ląduję w piekle razem z Szaruczex i Niką. Postanawiam się zemścić. Najpierw na Szaruczex :D W tym celu składam wizytę samemu diabłu. Wymieniam wszystkie dobre uczynki jakie Szaruczex popełniła będąc żywą istotą (niewiele tego, ale jednak trochę jest :p ) Diabeł się wkurza i postanawia wygnać ją ze swojego królestwa. Szaruczex powraca na ziemię jako świnia (przepraszam nie chodzi o określenie :p ) tłuściutka mała świnka zaraz trafia do rzeźni gdzie zamienią ją w kotlety, karkówkę smalec i inne takie rzeczy :D

Szaruczex - 2009-02-25 19:47:28

hahahahahahahahaha xD
Jednak zanim udaje mi się wyjść z piekła nasyłam na Shini Belzebuba, który spala jej grzeszną duszę w piekielnym piecu. xD

nika - 2009-03-22 11:23:58

o boże.  ja co, przezyłam w tym piekle? :D:D
Za to, że Szaruczex tak wykołowała Shini, postanawiam ją zamordować... Szaruczex z piekła trafiła do nieba.. ide do Pana Boga i mówię mu, że Szaruczex jest grzesznym aniołem. zostaje wyrzucona z nieba :P:P

KAJOLfanka - 2009-03-22 11:44:26

Za zabicie mi kochanej Szaruczex. postanawiam zmusić swojego ukochanego, by zmienił mnie w wampira, a po dwóch dniach ogromnych katuszy, jako nowonarodzona, ruszam na polowanie. Namierzam i znajduję nikę, po czym rzucam się na nią i wysysam całą krew xP Ciało zostawiam na miejscu xD Policja stwierdza, że nika zginęła na skutek zwerzęcego ataku ["animal atack" xD]...

Shini - 2009-03-22 12:07:59

Dlatego, że KAJOLfanka jest wampirem nie da się jej zabić w taki prosty sposób. Tradycja, tradycją więc wyrabiam sobie drewniany kołek, zaskakuję KAJOLfankę w lesie i wbijam jej go w serce. Następnie palę jej ciało :D

Zulka - 2009-03-22 12:41:07

Wpycham Shini do ognia w którym pali KAJOLfankę :p .

KAJOLfanka - 2009-03-22 12:56:05

Niestety, wampira nie zabijesz, wbijając mu kołek w serce xD Jest na to inna metoda xD Ciekawsza :D
Tak więc z tym kołkiem, który to wbito mi w serce, którego przecież nie mam [eksplodowało podczas przemiany, symbolizując moją całkowitą przynależność do wampirów], wyjmuję go sobie z ciała [krew też mi nie leci, bo jej nie mam xP], zachodzę Zulkę od tyłu i wbijając jej kołek w kręgosłup, wpycham ją do ognia. Ze względu na okropny smród palonych ludzkich zwłok, wykopuję szybko dół i zakopuję w nim oba ciała. xD
Game over! :D

Zulka - 2009-03-22 13:24:13

A ja żądna zemsty zmartwychwstaję jako zombie :p . Gonię KAJOLfankę (jako, że czytałam 3 części Zmierzchu i wiem jak zabić wampira) daję Jacobowi (dla niewiedzących Jacob to wilkołak) więc daję Jacobowi łapuwkę aby rozerwał KAJOLfankę na kawałeczki. Kiedy Jacob już to robi ja z satyswakcją podpalam kawałeczki KAJOLfanki i udaję się do szamana aby mnie zmienił spowrotem w człowieka. Jako człowiek udaję się do domu.

Shini - 2009-03-22 14:29:05

KAJOLfanko zabijając Cię kołkiem wzorowałam się na Draculi :D Ale czas zemścić się z Zulce. Wszyscy myślą, że nie żyję, że się spaliłam, ale się nie spaliłam, bo jestem robotem, wykonanym z tworzywa żaroodpornego. Z racji, że Zulka jest człowiekiem, nie będę miała problemów w wykonaniu mojego planu wymyślonego w akcie zemsty. Właściwie nie jest szczególnie skomplikowany. Idę do domu Zulki. Tam zastaję ją gotującą obiad. Zaprosiła mnie, bym z nią skonsumowała posiłek. Zgadzam się. Zulka wychodzi na momencik do drugiego pokoju. Ja tymczasem dosypuje jej silnej trucizny na szczury, do obiadu. Gdy Zulka wraca zjada ze smakiem. Po kilku minutach, zaczyna się dusić. Umiera, a ja zanoszę się histerycznym śmiechem i uciekam.

Zulka - 2009-03-22 14:39:06

Ale ja nie umarłam. Wiedziałam, że zechcesz się zemścić i przed obiadem zjadłam antidotum :p . Więc skoro jesteś robotem szukam cię i kiedy cię znajdóję i odłączam ci zasilanie :p  rozbieram cię na części a skoro nie mogę ich spalić to zakopuję je po całym świecie.

Shini - 2009-03-22 14:42:38

Ale ja jestem robotem uniwersalnym bez prądu i baterii. Moje części mają w sobie magnez przyciągnęły się i złączyły w całość. Wściekła, poszłam Cię szukać. Skoro moja trucizna nie zadziałała, trzeba sposobu prostego i dobrego. Więc kiedy Cię już znalazłam, moja ręka zmieniła się w piłę mechaniczną i zrobiłam z Ciebie miazgę, potem dałam Twoje mięso do restauracji, gdzie klienci z chęcią zjedli :D

Zulka - 2009-03-22 14:49:03

A ja jako mięso przejełam kontrolę nad człowiekiem, który mnie zjadł :P i znalazłam cię a potem zamknęłam w pudełku ze szkła anty - robotouniwersalnego i zakopałam głęboko głęboko w ziemi.
:p

KAJOLfanka - 2009-03-26 21:41:50

Cóż, niestety i mnie nie udało się zabić, bo Jacob podłożył Ci fałszywe szczątki xD To nie moje - nie miał serca mnie zabić xD A że wyjawił mi Twój podstępny plan, to postanowiłam się zemścić. Skoro Ty już, Zulko, zakopalaś się w ziemi wraz z ciałem Shini, to ja Was odkopałam i wbiłam z Was obie na raz widły xD I game over, kochane xD

Zulka - 2009-03-27 06:36:08

Ale ja się nie zakopałam tylko Shini :P i to nie było jej ciało!!! To była żywa Shini :) . Po prubie zabicia mnie jestem wściekła. Jadę do Volturi aby mnie przemienili w wampira. Robią to a ja po trzech dniach katuszy szukam Jacoba zabijam go zabieram moje pieniądze i szukam KAJOLfanki. Kiedy ją znajduję rozszarpuję na strzępy i palę.

Shini - 2009-03-27 13:53:12

A ja jestem robotem więc widły niewiele dają :D Tylko mi dziurę zrobiłaś KAJOLfanko :p Więc jak Wy jesteście wampirami a ja robotem, krwi nie mam. Postanawiam się zemścić na Zulce za uwięzienie mnie :D Nie mam zamiaru bawić się w podstępy. Wpadam do jej domu, w którym ukradkiem była, dziurawię jej brzuch i wyrywam wszystkie wnętrzności :p

KAJOLfanka - 2009-03-27 21:37:06

Niestety, ale do podstawienia się Zulce wysłałam swojego sobowtóra , którego ona zabiła. Ja tymczasem siedzialam sobie wraz z Edwardem i wszystkimi Cullenami 'w okopach', z których borniliśmy się wszyscy razem i każdy z osobna xD
Postanowiliśmy, że chwilowo nikogo nie będziemy atakować, a nasi wrogowie zginą z wycieńczenia bezczynnością.

Surinder_Sahni - 2009-05-08 09:02:44

Umawiam Anjali z Shahidem na kolację przy świecach ale w kandelabrach zamiast świeczek są laski dynamitu , Shahid wychodzi na chwilę by odebrać telefon który mu właśnie zadzwonił a w chwile potem Anjali dla romantyzmu zapala świeczki i .....

shahruczekania - 2009-05-11 09:13:38

Surinder siedzi ze mną w kawiarni.. Ja idę jej po kawe i wsypuje jej trucizne.. :P
POtem odprowadzam ją do domu, a ona o 24 umiera.. :P

Surinder_Sahni - 2009-05-20 19:42:31

Nie umieram do końca zamieniam się w zombie i idę na poszukiwania Szaruczekanii dopadam ją w jej domu w jej własnym łóżku i powoli urywam jej wszystkie kończyny :p zabieram je ze sobą resztę zostawiam ;)

( Kurcze :p aż się sama siebie boję :P )

Zulka - 2009-05-21 05:29:03

Zastaję Suri wląkącą do domu rozczłonkowane ciało shahruczekani śledzę ją a gdy dochodzi do domu pukam i proponuję abyśmy poszły do mnie na oglądanie RNBDJ Suri uwielbia ten film więc zgadza się odrazu :p . Kiedy wchodzi do mojego domu proponuję, że pokażę jej plakaty SRK ale zamykam ją w łazience na klucz. Wtedy do domu nagle wchodzi SRK i Suri prubując się wydostać aby zobaczyś SRK umiera z wycieńczenia gdyż mam tytanowe, kuloodporne drzwi :p .

shahruczekania - 2009-05-21 13:26:13

Haha..


No to moja reke ożywa i wślizguje się do domku Zuli i tam ją dusi.. xD

Zulka - 2009-05-21 13:43:38

Ale to był tylko mój manekin bo pisząc swojego posta w tym wątku wiedziałam że trzeba będzie zachować wszelkie możliwe środki ostrożności bo ktoś będzie chciał mnie zabic :P .
Zabieram zwłoki  shahruczekani i palę je na stosie żeby już ne odżyła :d

Bhanuni - 2009-05-27 09:30:30

Gdy Zulka wpatruje się palące się zwłoki Shahruczekani ja zakradam się od tyłu i wbijam jej nóż w plecy :P

Zulka - 2009-05-27 17:27:58

Ale Bahanuni mnie nie zabija tylko ciężko rani więc wyciągam nóż z pleców, wpycham Bahanuni do ognia i doczołguję się do szpitala :D

shahruczekania - 2009-05-28 06:16:32

Mój duch tak nastraszył Zulke że umarła na zawał.. :P

Bhanuni - 2009-05-28 15:04:16

Ja wydostaję się z ognia z małymi poparzeniami i zakopuję nieżyjącą już Zulkę na odludziu :P

KAJOLfanka - 2009-06-04 17:50:29

Znudzeni ciągłym czekaniem na atak, wychodzimy z Cullenami z okopów [ah, tak, wasza Talie (czyt. ja) wychodzi objęta przez Edwarda z pasie xD] i atakujemy Bhanuni i shahruczekanię xD Wysysamy z nich całą krew, czym je uśmiercamy xD Sami jedziemy ukryć się do Voltery xD

Zulka - 2009-06-06 07:40:14

Odkopuję się i jadę do Volterry a jako, że jestem człowiekiem i nie mam szans z KAJOLfanką podstępem gdy stoi w cieniu skierowuję na nią światło słońca lusterkiem. Kiedy zaczyna migotać ludzie domyślają się, że coś jest nie tak i uciekają w popłochu. Wściekli Volturi zabijają KAJOLfankę.

Sunehri - 2009-08-17 09:20:18

Wtedy wkracza zła i podła Sunehri..., która łapie od tyłu za szyję Zulkę..., jednocześnie zasłaniając usta ścierką, żeby nie mogła krzyczeć..xD
Gdy ta biedna nie wie, co ma robić, zła Ja [:p] ciągnę ją za sobą do samochodu i w nim duszę...,
Potem sadzam Zulkę za kierownicą samochodu i pozoruję wypadek.., Zulka spada w przepaść razem z samochodem.., A ja zadowolona jadę na imprezkę..! xD

palcia - 2009-08-19 13:08:31

A na tej imprezie palcia podaje Sunehri narkotyki odurzające, następnie wywozi ja do lasu i zakopuję ją xD

Sunehri - 2009-08-24 19:18:51

...Zakopuje mnie, nie wiedząc, że jeszcze żyję, a w kieszeni mam łyżkę stołową... [;D].
Odkopuję się. Chcąc zemścić się na palci, odnajduję ją w jej domu.. wbijam do niej z pistoletem...,
Lecz wchodząc ujrzawszy, że Palcia jest w łazience weszłam tam po cichu.. Palka brała kąpiel i słuchała radia..
podniosłam to radio i wrzuciłam jej do wanny... poraził ją prąd, a ja wyszłam i odjechałam... xD

KAJOLfanka - 2009-08-25 10:22:17

Talie wraca do akcji xD Okazuje się, że Volturi jedynie odegrali scenę śmierci na manekinie, a wściekła Talie rusza do odwetu.
Biegnąć, dociera do winowajczyni. Myśli, że przed nią stoi Zulka, więc rzuca w nią ukradzionym z pewnej bazy wojskowej granatem. Chwilę przed wybuchem Talie rozpoznaje w dziewczynie Sunehri, jedną z użytkowniczek jej ulubionego forum bollywoodzkiego. Przestraszona ucieka i zadręcza się wyrzutami sumienia. W końcu Volturi czyszczą jej pamięć.

Echelon - 2009-08-27 08:19:44

Latika umawia się z Kajolfanką na kawe. Po dłuzszym przeczekaniu na kawe Kajolfanka idzie do łazienki a Latika wsypuje do kawy jej przyjaciółki biały proszek. Przyjaciółka wraca z łazienki i od razu jak spragniony zwierzęć dobiera się do kawy. Wypiła całą kawę i się przewróciła. Latika widząc to wzieła do ręki stojący koło stolika - pręt metalowy i uderzyła nim w głowe Kajolfanki. Jej przyjaciółka zginęła na miejscu a Latika uciekła z kawiarni i nie spoglądając z naprzeciwka na ulice została potrącona przez ciężarówkę.

Zulka - 2009-08-27 14:14:49

To Zulka jechała w ciężarówce i widząc Latikę wychodzącą z kawiarni naszła ją ochota na zabicie kogoś więc nie zastanawiając się długo najechała ją. Dla pewności przejechała po niej jeszcze 10 razy, wyszła z ciężarówki, zbiła szybę i kawałkiem szkła poderżnęła jej gardło, wsiadła do ciężarówki i zadowilona z siebie pojechała do Indii.

Echelon - 2009-08-27 17:41:49

Jaka ty miła ;) aż 10 razy? :huh:
Postanowiłam, że pójdziemy razem z Zulką na łyżwy ;) Gdy jeździłyśmy sobie po lodowisku podstawiłam jej noge. Zulka sie przewróciła i skręciła noge a w dodatku walneła głową o lód i doznała wstrząsu ... bo lekkim zastanowieniu co zrobić z jakże miłą koleżanką wyciągłam nóż z kieszeni i podciełam jej gardlo. Jej ciało wrzuciłam pod maszyne, które szlifuje lód.

Nacia_Bollywood - 2009-08-27 19:58:32

Zabieram Latikę do swojego domu, włączam pokaz slajdów z Shahrukhiem, Anjali zchodzi z tego świata na zawał, jej ciało ćwiartuję i chowam do zamrażalnika..

Szaruczex - 2009-09-11 21:40:34

biorę dwa kabelki pod napięciem i "pieszczę" nimi Nacię. Czekam aż jej fryzura będzie gotowa, sadzam na fotelu i robię nekrofiliową sesję zdjęciową :D

Zulka - 2009-09-12 14:41:25

No dobra - nie mam weny bo mi się skończyła ale nie mogę sobie podarować nie zabicia kogoś - zwłaszcza Szaruczex :P . Więc poprostu zapraszam ją do siebie i daję cherbatkę do której wsypuję arszenik - Szaruczex wypija ze smakiem cherbatkę i pada nieżywa na ziemię a ja śmieję się jeszcze długo nad jej zwłokami :D .

Bhanuni - 2009-09-22 12:25:41

Tym czasem Bhanuni cudem się odkopuje i wściekła atakuję Kajolfankę od tyłu :P Wbijam jej nóż w plecy po czym robie jeszcze pare ukłuć na brzuszku :P Wrzucam ją do samochodu, jadę nad wode i tam topię ją razem z samochodem, który jest pozamykany na wszystkie spusty :)

Sonik - 2009-09-26 11:58:50

Spotykam Bhanuni uciekającą z miejsca przestępstwa, a że jesteśmy nad rzeką, "przypadkowo" popycham ją do wody. Czekam czy wypłynie, a następnie idę do kina xD
:*

Zulka - 2009-09-27 09:01:22

A w kinie Zukla dosypuje Sonik do Pepsi trucizny, czeka aż wyzionie ducha a następnie ucieka z szaleńczym śmiechem :D

Ika - 2009-09-27 20:37:12

Kiedy Zulka wybiega z kina na schody Ika podkłada jej nogę. Dziewczyna łamie sobie kark a ona idzie na zakupy :)

ps. Fajna zabawa :D

Bhanuni - 2009-09-28 20:45:38

Gdy Ika szuka ciuchów w sklepie Bhanuni dusi ją wieszkiem poczym zaciąga ją do przymierzalni i tam zostawia :P

Salasvati - 2009-11-10 20:23:33

Gdy Bhanuni ucieka z miejsca przestępstwa, jest noc Hallowen ( nie jestem pewna czy tak się pisze ;D ) Salasvati przebiera się za Rani i dopada ją przy wyjściu ze sklepu. Szczęśliwa Bhanuni prosi o autograf. Ja jestem przeszczęśliwa, że mam takie realistyczne przebranie . Wyciągam pióro i przez " przypadek" Wbijam Bhanuni w oko. Ups ;] . Całą winę zwalam na Rani. A ona jest skazana na 100 lat bez grania w filmach ..

PS: Może banalne, ale nie miałam weny twórczej .
    Cóż, jutro wolne może dlatego ;PP

Zulka - 2009-11-11 09:16:30

Zulka wściekła na Salasvati za wkopanie jej ulubionej aktorki (czyt. Rani) gdy Salasvati wychodzi z galerii handlowej rozjuszona do granic możliwości Zulka dopada Salasvati i rozszarpuje ją na drobne kawałeczki a następnie zjada ze smakiem i idzie uwolnić Rani :D .

Salasvati - 2009-11-12 18:22:15

A zła i podstęona Salasvati (czyt. Mła ;D ) składa się w całość , w brzuchu Zulki co zajmuje jej 10 min . Wydostaje się z jej brzucha przez .... ( nie ważne ;D ) i Biegnie za Zulką . Wyprzedza ją. Pierwsza dobiega do Rani i zabija ją. Serce Zulki pęka, i podcina się pilniczkiem, po tym, jak policja wchodzi do aresztu i zakłada jej kajdanki. Policjanci "olewają" samobójce i idę ze szczątkami Rani na piwo. A Salasvati zabiera jeszcze trochę żywą Zulkę i zakopuje ją w lesie, razem ze zdjęciem Zmarłej Rani. <mwahaha xDD>

Zulka - 2009-11-12 18:58:10

A ja się odkopałam i nieważne jak zagoiły mi się wszystkie rany... :D  spojzałam za zdjęcie martwej Rani i ogarnęła mnie ropacz pomieszana z furią ... stłukłam ramkę do zdjęcia zabrałam całkiem duzy i ostry kawałek szkła z tej ramki i zadźgałam nim Salasvati... zadźgałam to mało powiedziane... przerobiłam ją na miazgę i zakopałam w dziurze, w której niedawno sama leżałam :D po tygodniu zgniłe szczątki Salasvati zjadły wilki :P

Salasvati - 2009-11-14 16:10:40

Ale nie ma tak szybko! . Wilki, który zjadł Salasvati był wilczycą spodziewającą sie szczeniaka (czy jak to tam mówią ) . Dotarłam do płodu i weszłam w jego ciało. Urodziłam się jako wilk. Gdy podrosłam, pobiegłam do miasta, znalazłam Zulke. Wbiłam swoje kły niczym wampir i wypiłam krew. Zaciągnęłam jej ciało i dałam do zjedzenia swojej wilczej rodzinie :D
A potem wszyscy, szczęśliwi poszliśmy na piwo :)

Bhanuni - 2009-11-23 21:11:53

Ja z jedym okiem jak pirat :) zabiłam całą rodzine wilków wiatrówką bawiąc się w żołnieża na poligonie :D Gdy już cała rodzina Salasvati nie żyła zaczełam strzelać do niej, trafiłam w samo serce. Jak juz leżała i umierała podeszłam i poprawiłam paroma strzałami w głowe.
Potem zadowolona poszłam na disco :D

AnJalii - 2010-01-16 20:39:44

Ale na dyskotece byłam ja :D czyli rozwścieczona nastolatka z widelcem w ręce.... miałam wielką ochotę zabić jakąś dziewczynę.... Nagle zobaczyłam Bhanuni, szybko nawiązałam z nią kontakt i zwabiłam do toalety, w tedy wyciągnęłam widelec i bez mrugnięcia okiem umieściłam go w jej głowie, brzuchu i oku... Zwłoki wyrzuciłam przez okno i zadowolona poszłam dalej się bawić :D

Sonik - 2010-01-17 12:20:05

W poszukiwaniu Bhanuni poszłam do dyskoteki i znalazłam jej zwłoki. Znalazłam ślad kto to zrobił i poszłam w tany poszukać morderczyni. Wtedy znalazłam AnJalii, postawiłam jej colę i gdy nie patrzyła dosypałam truciznę. AnJalii nic się nie domyślając wypiła colę aż do dna, a po chwili źle się poczuła i poszła do łazienki (ja oczywiście za nią :P) i tam przewróciła się i już nie żyła. Wyrzuciłam jej ciało przez okno i schowałam w lesie :D

AnJalii - 2010-01-17 23:27:08

Ale w lesie był przystojny mężczyzna (nazywał się Vivek Oberoi!!! :D ) ... i zauważył Sonik jak porzuca czyjeś ciało... gdy odeszła zobaczył mnie i zaniósł do starej babki, która mieszka w lesie i robi różne mikstury... babka uratowała mnie i gdy wróciłam do zdrowia postanowiłam się zemścić. Pewnego dnia wybrałam się do dentysty Sonik i podstępem dałam jej taka dawkę narkozy, że nawet słoń by się już nie obudził.... ciało wywlokłam na peron i rzuciłam pod nadjeżdżający pociąg! (ciekawe jak się z tego wywiniesz :* )

Sonik - 2010-01-19 19:04:35

(haha, dobre :*)

Przez peron przechodził SRK, zauważył mnie i posklejał poxipolem :haha: a gdy się obudziłam i go zobaczyłam od razu wróciły mi siły. Opowiedziałam mu wszystko co się stało i kto mi to zrobił. Obiecał mi pomóc w zemście. AnJalii właśnie zamówiła nowiutki samochód, więc podstępem, gdy nikt nie patrzył, włamaliśmy się do salonu i pogrzebaliśmy pod maską samochodu. Gdy AnJalii odebrała wóz, od razu pojechała na przejażdżkę. Pech chciał, że auto popsuło na środku ulicy, a nadjeżdżał właśnie gigantyczny tir, który nie zdążył się zatrzymać. Samochód AnJalii wybuchł, a na dodatek samolot miał awarię i spadł prosto w płomienia, na wrak auta :P
(i co teraz? :*)

AnJalii - 2010-01-21 18:37:17

Hehe…. Ale gdy samochód stanął na ulicy to ja wyszłam z niego  by zobaczyć co się popsuło…. Gdy zauważyłam nadjeżdżającego z bardzo szybką prędkością tira to wskoczyłam do rowu…. Po wszystkich katastrofach jak gdyby nigdy nic wyszłam na ulice….. Od razu się domyśliłam, że z samochodem było coś nie tak przez Sonik! Złapałam stopa i pojechałam do domu. Już wiedziałam jak się jej pozbyć….  Zakradłam się do niej do domu i zatkałam jej rury odpływowe od prysznica…. Gdy Sonik weszła pod prysznic  zatrzasnęłam drzwiczki i specjalnym urządzeniem  wyłączyłam dopływ zimnej wody a zwiększyłam gorącej… dziewczyna nie mogła jej wyłączyć….. poziom wrzącej wody się zwiększał i Sonik ugotowała się i na dodatek utopiła…. Potem wpuściłam tam kwas, który rozpuścił jej zwłoki i spłynęła do co tu dużo mówić szamba…. Tak wiem to była straszna śmierć  :D

edit- Haha poddaje się!!!! :D ile można się zabijać :D

Sonik - 2010-01-21 21:13:08

Jednak okazało się, że to była moja siostra bliźniaczka. Kiedy ja wróciłam do domu od razu zauważyłam, że coś jest nie tak. W łazience znalazłam pierścionek siostry z którym się nie rozstawała, a pod prysznicem kwas. Od razu się domyśliłam, że AnJalii przeżyła i to jej sprawka. Rozmyśliłam kolejny plan zemsty. Zaczęłam ją śledzić. Wybierała się właśnie do kina. Kiedy była już na sali, zakradłam się tam i od tyłu przywaliłam jej w głowę stalowym prętem. Wysmyczyłam jej ciało tylnymi drzwiami i schowałam do bagażnika mojego samochodu. Wyjechałam za miasto nad wielką przepaść. Upewniłam się czy aby na pewno nie żyje i zrzuciłam z przepaści.

:*:*:*

shiningstar09 - 2010-07-15 23:08:38

Na żywca zalewam Sonik gorącym woskiem. Po zaschnięciu wosku, kiedy to złączy się on ze skórą w  całość, po kawałeczku ściągam z niej wosk( a co za tym idzie, skórę również). Sonik cały czas żyje, następnie, po ściągnięciu z połowy twarzy wosku, wkładam ją w trumnę i wywożę do USA na Halloween :P :* Gdy jesteśmy już na miejscu nabijam Cię na wielki ostry pręt, żebyś lepiej się trzymała przed domkiem. Na koniec ciurkiem wprost w miseczkę z cukierkami wypływa ci krew z ust i z oczu, i kilka kropelek z uszu i nosa, a ja z wielkim uśmiechem na ustach odchodzę z myślą, że rano będę miała pyszne sonikowe jedzenie, ale że nie jestem samolubem, to ściągam Cię, ćwiartuję w garażu, i gotuję, następnie urządzam przyjęcie i podaję gościom pyszny obiadek, a oni zachwalają moją kuchnię! xD   ( nie wymyślę nic bardziej drastycznego, za bardzo Cię lubię :D ) :*

Sonik - 2010-07-16 09:02:56

Toś po mnie pojechała :p
Zjedzonego nie da się wskrzesić, więc moja rodzinka Cię dopadła, zadźgała, pokroiła i spaliła :p

www.sleepzon.com/pavlinovo-hotels-by-900056381-fi świadectwo energetyczne mieszkania kraków cena Kredens drewniany Telewizja światłowodowa serwis komputerowy Ursus strona