- Rani Mukherji. http://www.rani.pun.pl/index.php - Rozrywka. http://www.rani.pun.pl/viewforum.php?id=52 - Zabij poprzednika xD http://www.rani.pun.pl/viewtopic.php?id=132 |
Chaaya. - 2008-08-29 12:17:24 |
Dość dziwny tytuł ^^ |
Karawik - 2008-08-29 12:54:35 |
Chaaya siedzi w kinie (razem ze mną) nagle wyskakuje wielki pająk prosto na nią i Chaaya dostaje zawału, umiera. A jej zwłoki zostawiam. |
anjali - 2008-08-29 22:51:57 |
Podaję Karawikowi truciznę w postaci jedzenia.Zwłoki pale.Popiół wysypuje na często uczęszczaną drogę. |
Prithika / Ima - 2008-09-06 18:30:03 |
Zabraniam anjali raz na zawsze oglądać filmów bolly a ona dosteję depresji i się tnie. Przecina sobie zyły i umiera na miejscu a potem jej zwłoki służą jako opakowanie do filmu:P |
anjali - 2008-09-08 13:35:24 |
O ja Prithika /Ima, boję się Ciebie. |
Karawik - 2008-09-08 13:42:49 |
Pokazuję Imie zdjęcie na którym jest SRK bez koszulki... :p |
sabka - 2008-09-08 16:22:35 |
Podrzynam gardło Karze, a zwłoki zostawiam myszom xD |
anjali - 2008-09-09 13:39:08 |
Robie rany nożem sabce i posypuje je sąlą,aż umrze z bulu.Ciało wyrzucam do rzeki. |
Chaaya. - 2008-09-13 15:11:42 |
Anjali, powinnam się chyba Ciebie obawiać :P:P |
Rashmi_ - 2008-09-19 14:31:16 |
Spuszczam psa ze smyczy, który gryzie Chaayę w szyję i przebija tętnicę. Zaczyna tryskać krew a ona umiera. Ciało pakuję w worek i zanoszę na wysypisko śmieci. :D |
Karawik - 2008-09-20 10:30:45 |
10 stycznia grupa terrorystów porywa Rashmi :) Wsadzają ją do samolotu, w którym witam się z nią. Gdy samolot będzie już wysoko zrzucam Rashmi, która spada z szybką prędkością i wpada prosto na szklarnię. Jej ciało zostaje zakopane w ogródku babci. |
sabka - 2008-09-22 19:17:08 |
Ciekawa zabawa xD |
anjali - 2008-09-23 14:51:53 |
Wieszam sabkę za nogi i głodze ,aż umrze z wycięczenia. |
KAJOLfanka - 2008-10-01 10:25:49 |
Wynajmuję grupę bandytów, oni łapią anjaali, przykuwają do metalowego stołu i łaskoczą ją aż będzie tak zmęczona, że sama poprosi o zabicie jej :P |
mycha387 - 2008-10-01 11:51:06 |
Nieźle :D |
Rashmi_ - 2008-10-04 15:33:32 |
Do pokoju w którym siedzi Mycha wpuszczam szczury, które gryzą ją w nogi tak, że nie może chodzić. Podpalam kartkę, która wpada do jej pokoju i ogień zajmuje resztę rzeczy. Mycha ma tak poranione nogi, że nie może wyjść o własnych siłach, a ponieważ jej rodzice wyjechali bez niej do Indii, zostaje z niej tylko proch. Zmiatam go i wrzucam dzieciom do piaskownicy :D |
mycha387 - 2008-10-04 17:40:23 |
Ostatnie zdanie jest masakryczne hahah :D |
KAJOLfanka - 2008-10-05 10:45:37 |
Opisuj lepiej, jak byś ją zabiła :P |
Teti - 2008-10-05 11:11:36 |
Jejku jaka drastyczna ta zabawa :D |
mycha387 - 2008-10-05 11:12:22 |
Prawda? |
KAJOLfanka - 2008-10-05 15:52:41 |
Nie piszesz, to nie. |
Rashmi_ - 2008-10-05 16:39:19 |
Zapraszam KAJOLfankę do siebie i duszę ją kablem od telefonu stacjonarnego. Ciało zawijam w dywan i wynoszę pod drzwi sąsiadów :) |
mycha387 - 2008-10-05 17:37:36 |
KAJOLfanjo powinnas powiedzieć o Rashmi_ a nie o mnie, ale ok. |
Agatas90 - 2008-10-06 12:47:25 |
Porywam Rashmi_ rządam okupu od jej rodziny, a gdy dostanę ten okup: |
KAJOLfanka - 2008-10-06 15:29:13 |
mycha - opisuje się tą osobę, która jako ostatnia opisała inną. |
Psikus! - 2008-10-07 18:43:11 |
KAJOLfanka chce iść do kina na premirę filmu Bolly z SRK i z jego osobistym przyjazdem, a ja zamykam jej drzwi na klucz tak, że nie może się wydostać z domu. W akcie rozpaczy skacze z okna (wysoko mieszkasz? :P), spada na twarz i gubi wszystkie zęby i łamie mały palec u nogi i w takim stanie idzie zobaczyć SRK, który wyśmiewa ją, a ona pada martwa ze wstydu :P |
KAJOLfanka - 2008-10-08 17:25:43 |
Osz Ty! :D |
Echelon - 2008-10-13 18:40:05 |
Ide z KAJOLfanką na spacer i widze ze naprzeciwko nas stoi sam SRK,... Podchodze do SRK i wypsikuje go najgorszym dezodorantem .. KAJOLfanka podchodzi do SRK i od razu umarła pada na ziemie jak gdyby nigdy nic |
KAJOLfanka - 2008-10-14 09:52:57 |
SRK w odwecie wypsikuje Shanti tymi perfumami i sam od niej ucieka. Sama Shanti zaś z rozpaczy wykopuje sobie grób i prosi swojego największego wroga o zakopanie jej w nim żywcem. |
anjali - 2008-10-21 12:58:37 |
Wkładam KAJOLfankę do trumny a potem żywcem zakopuję w ziemi. |
Rashmi_ - 2008-10-22 12:42:06 |
Zachodzę Anjali od tyłu i wbijam jej nóż w plecy. Ona upada na ziemię i nie ma siły wstać, a ja tnę jej skórę bardzo powoli, aby umarła z bólu :D |
KAJOLfanka - 2008-10-23 15:23:15 |
Joj :P |
KaroLka_India - 2008-10-24 10:37:51 |
Wsypuję KAJOLfance środki usypiające do herbatki. Ona zapada w sen, a ja tnę przytępionym nożem jej ciało. W rany wsypuję sól, a KAJOLfanka budzi się z bólu. Potem po kolei odcinam jej palce i język. Polewam jej ciało benzyną i podpalam. Gdy już jest na skraju życia i śmierci polewam ją wodą by ugasić płomienie i łyżką wydłubuję jej serce. Potem widzę, że już umarła. Zwłoki ćwiartuję i zawijam w zakrwawione prześcieradło, które wieszam na drzewie w ciemnym lesie... |
KAJOLfanka - 2008-10-25 14:00:14 |
Ojoj, zaczynam się bać... :P |
KaroLka_India - 2008-10-26 18:35:58 |
Właśnie chodziło o to, żeby się bać :P |
anjali - 2008-10-27 13:41:51 |
No dobra ja Cię zabiję xD |
KAJOLfanka - 2008-10-27 14:39:54 |
A ja porywam anjali ze sklepu, związuję ją i chowam w bagażniku auta kolegi. |
Echelon - 2008-10-27 18:02:44 |
Wbijaj Kajol_fance nóż w serce a ta od razu wykrwawia się na śmierć .... Ciało jej wyrzucam do śmietnika i wszystko razem polewam benzyną i podpalam. |
KaroLka_India - 2008-10-27 19:32:52 |
Porywam Shanti15. Kiedy próbuje się wyrwać postrzelam ją w obie nogi, tak że nie może chodzić. Po obezwładnieniu odcinam nożykiem jej wszystkie kończyny. Do jej tułowia przywiązuję grubą liną kotwicę, tak mocno, ale lina wżyna się w ciało. Potem biorę ją na statek i pośrodku oceanu wyrzucam do wody. Shanti15 idzie na dno razem z kotwicą, gdzie dusi się i topi... |
Echelon - 2008-10-28 14:46:43 |
Zamykam KaroLke_India we wcześniej polanym przeze mnie benzyną domu i wszystko podpala. Nagle jej dusza wylatuje z domu i kieruje się na mnie ja wyciągam ręczny odkurzacz z kurtki i ją wsysam :lol: Po chwili nic z niej nie zostaje. |
KaroLka_India - 2008-10-29 08:17:02 |
Polewam kwasem oczy Shanti15 tak, że traci wzrok. Nigdy już nie może spojrzeć na nikogo z Bollywood... Dzień po dniu polewam kolejne części jej ciała kwasem, a ona nie może się obronić, bo nic nie widzi. W końcu nie znosząc już fizycznych i psychicznych męczarni, prosi mnie bym ją zabiła. Śmierć jest powolna i bolesna, wbrew oczekiwań Shanti. W rany, po wyżerającym kwasie wsypuję sól, a potem nożem w nich grzebię... Podczas jednego z takich ''zabiegów'' wbijam jej nóż głęboko w ciało i w końcu umiera.... |
KAJOLfanka - 2008-10-31 16:51:13 |
Zabieram KaroLkę na wycieczkę krajoznawczą do Rosji. 'Niechcący' wywożę ją na Syberię, gdzie panuje ostra zima, a temperatura wynosi -50 C. Gdy zatrzymujemy się w jednym z domków, by przebrać się, umyć i najeść, obcinam jej jedną nogawkę od spodni, rajstop, a zarazem zabieram wszystkie skarpetki. Gdy następnego dnia wyruszamy w teren, KaroLka musi iść z gołą noga od kolana w dół. Doznaje odmrożenia 4 stopnia. Cała noga jej czernieje i dostaje się do niej gangrena. Aby oszczędzić jej cierpnienia, obcinam jej nogę, a następnie [dla uniknięcia wylewu krwi] przypalam ją w obciętym miejscu. |
anjali - 2008-11-04 14:11:59 |
Duszę KAJOLfankę paskiem skórzanym.Potem wyprówam jej jelita .Ciało i wnętrzności przymocowuję do krzyża i podpalam. |
Echelon - 2008-11-04 14:16:52 |
Masakra ;p |
KAJOLfanka - 2008-11-04 17:26:40 |
Zabieram Shanti na wycieczkę do ZOO, a tam przerzucam ją przez barierkę do zagrody dla lwów. Shanti łamie sobie nogę i nie ma jak uciec przed głodnymi drapieżnikami, a ja zaś zostawiam ją na pastwę losu i odchodzę z miejsca 'zbrodni' xD |
anjali - 2008-11-05 15:42:37 |
Załóżmy że jesteśmy w górach.Pod pretekstem spaceru zabieram KAJOLfankę w jakieś odludne miejsce.KAJOLfanka z zafascynowaniem ogląda górską przyrodę a ja wyporzyczam skóter śnieżny.Potem szybko i z zaskoczeńa przejerzdżam po ciele KAJOLfanki a ona umiera .Zmasakrowane ciało wrzucam do jaskini. |
Rashmi_ - 2008-11-06 15:16:42 |
Gonię Anjali na rowerze tak długo, aż padnie. Uderzam ją w głowę. Wsadzam ją do trumny i zakopuję 2 m pod ziemią. Anjali budzi się będąc pod ziemią i dostaje histerii. Umiera z braku powietrza. |
Echelon - 2008-11-07 15:41:21 |
Zrzucam Rasmi z wielkiego mostu .... ta się topi i próbuje się uratowac jakoś , lecz po 5 minutach szarpią jej ciało zgłodniałe i wielkie rekiny .... |
anjali - 2008-11-10 14:06:19 |
Udeżam Shanti 15 tępym narzędziem więc traci przytomność.Potem piłą odcinam głowę od reszty ciała.Głowę wkładam do lodówki a reszte pozostawiam w starej i opuszczonej fabryce. |
Echelon - 2008-11-10 15:32:38 |
Zaciągam anjali do pomieszczenia , w którym nie ma okien .. po pewnym czasie wpuszczam do pokoju stado rozwścieczonych i groźnych psów i nastepnie zamykam ... całość podpalam :) |
Rashmi_ - 2008-11-14 14:31:48 |
Shanti zabijasz nawet psy! :) |
Echelon - 2008-11-14 14:39:22 |
no jeśli nic by mi innego do głowy to tak .. ale chodzi tylko o te rozwścieczone :P |
palcia - 2008-11-15 16:07:42 |
Jade razem z Shanti nad jezioro gdzieś na odludziu, gdy wchodzimy do wody ja jej mówie byśmy poszły na głębszą wode tam wciągam ją pod wode i patrząc jak umiera topię ją. Ciało wywoże do lasu, tam zakopuje ją pod stary pień drzewa... |
Echelon - 2008-11-15 16:27:42 |
Osz ty !!! |
KAJOLfanka - 2008-11-17 16:06:11 |
Zapraszam Shanti do cyrku na spektakl z tygrysami. |
Echelon - 2008-11-17 18:05:26 |
Jade z Kajolfanką do muzeum. Zwiedzamy wystawy i nagle podstawiam jej noge , ta przewraca się i uderza głową o gablotkę ... :P później wstrzykuje do żyły truciznę i chwile odczekowuje aż wszystko dopłynie ... po 4 minutach zostawiam Kajolfankę nie żywą leżąca koło zbitej gablotki... |
palcia - 2008-11-17 18:15:52 |
Zapraszam do siebie KAJOLfanke i upjam ją do nieprzytomności. Następnie zabieram ją samochodem gdzieś daleko od domów na pole. Robie ognisko, polewam ją alkocholem i wrzucam do ognia... Gdy nazajutrz policja odnajduje ciało ja mówie że ''miała'' myśli samobójcze.. :) |
Echelon - 2008-11-17 18:22:01 |
spóźniłaś się palcia ale nie bierz tego do serca bo to tylko zabawa jest :) i tak cie kocham !!! |
KAJOLfanka - 2008-11-17 21:11:32 |
Ej, dziewczyny, nie bijcie się o to, która ma mnie zabić xD |
palcia - 2008-11-17 21:30:02 |
No to najpierw do muzeum a później ognisko? hehe :D |
Echelon - 2008-11-18 06:00:38 |
No dobra zabieramy Kajolfankę do muzeum ... oglądamy wystawki ... nagle podstawiam jej nogi i upada zachaczając głową o gablotke wtedy ja z palcia wywozimy ja na polu robimy ognisko i wrzucamy ją do ognia jak gdyby nigdy nic :P |
palcia - 2008-11-18 17:05:13 |
i mnie to pasuje :D no biedna ta Kajolfanka... hehe :P |
KAJOLfanka - 2008-11-18 18:12:05 |
Kurde xD |
Echelon - 2008-11-18 18:34:08 |
ja nie jestem zadowolona to było zbyt drastyczne :/ |
palcia - 2008-11-18 18:38:01 |
ja pozostaje obojetna... No bo dobrze że cie wzieły wyrzuty sumienia :) |
KAJOLfanka - 2008-11-18 18:58:25 |
Hehe xD |
anjali - 2008-11-20 10:17:46 |
Przywiązuję KAJOLfankę do łóżka a potem tnę jej twarz żyletką.Umiarasz z bólu ,a ja się śmieję bo jestem seryjnym mordercą i mnie to nie rusza. |
Echelon - 2008-11-20 13:48:42 |
Biore anjali do biblioteki , i uderzam ją książką 2 razy w głowę . Ta traci przytomność. Wynosze jej ciało do pomieszczenia i wrzucam tam wraz z Anjali gaz trujący. Czekam 4 minuty i otwieram drzwi i widze że anjali leży nieżywa na podłodza z otwartymi oczami; wchodze tam i zakrywam jek oczy. Później wychodze i znikam szybko by nikt mnie nie zobaczył. |
Rashmi_ - 2008-11-20 14:29:44 |
W pomieszczeniu, w którym siedzi Shanti rozpylam gaz łzawiący. Shanti zaczya się dusić i próbuje uciec. Ja zaś zamykam drzwi na klucz, a ona zaczyna padać na ziemię i błagać o pomoc, lecz nikt jej nie słyszy. Umiera w zapomnieniu. |
KAJOLfanka - 2008-11-20 16:28:07 |
Wybaczcie, ja już się zaczynam Was bać :P |
Rashmi_ - 2008-11-20 16:46:44 |
KAJOLfanka w sumie to nie masz czego. W rzeczywistości jesteśmy jeszcze gorsze:P |
Echelon - 2008-11-20 17:38:10 |
Spotykam się z Rashmi w parku ... w pewnej chwili wbijam jej strzykawkę z trucizną i wrzucam ją do jeziora :/ jej ciało pływa na powierzchni jeziora... Koniec tych morderstw // |
KAJOLfanka - 2008-11-20 20:10:51 |
Widzę Shanti na ulicy, podchodzę i wbijam jej nóż w plecy tak, że nikt nie zauważa ;P |
Echelon - 2008-11-21 06:07:33 |
Spotykam Kajolfankę, która kupuje coś w sklepie ... ja podchodze do niej z torebką foliową. Duszę ją tą torębką do czasu gdy sama się poddaje i upadaje na ziemie na martwe z braku powietrza :P sprzedawczynie też zabijam by nie było żadnych świadków. |
Rashmi_ - 2008-11-21 06:17:59 |
Umawiam Shanti z bardzo podejrzanym chłopakiem. Okazuje się, że to gwałciciel, choć nikt nie wie czy Shanti była jego ofiarą. Jadąc samochodem, stwierdził, że nie chce już żyć i wyjechał przez barierki prosto do morza ;) Zginęli na miejscu. Artykuły w gazetach głosiły "Zginęli z miłości do siebie!" - nie ma to jak poczta pantoflowa nie? |
palcia - 2008-11-24 11:05:38 |
ide z Rashmi do opuszczonej leśniczówki. Rąbiąc drewno na opał ''przypadkiem'' odcinam jej głowe. ciało poćwiartowałam i wyrzuciłam do rzeki a głowe zakopuje pod ziemią. Jade do domu jakby nigdy nic. Dopiero gdy policja pytasie mnie gdzie Rashmi ja odpowiadam ze chciała dłużej zostać w leśniczówce |
Echelon - 2008-11-24 13:03:55 |
ZABIERAM Palcie do szpitala .... idę z nią na blok operacyjny .... usypiam ją a nastepnie tne jej brzuch i wyciągam z niego różne wnętrzości ... a na koniec polewam ją benzyną wrzucam zapaloną zapałke i wychodze z bloku operacyjnego :{ |
palcia - 2008-11-25 11:46:08 |
[Shanti aż mnie brzuch zabolał ;) ] |
anjali - 2008-11-25 14:03:13 |
Nożem o ostrzu gładkim zadaję jedna ranę Polci w kręgi szyjne.Potem nożem o ostrzu ząbkowanym robię jej na szyi znak A.Potem układam Polcię na łóżku i robię jej 15 ran w klatce piersiowej. |
Rashmi_ - 2008-11-25 15:26:06 |
Przebijam Anjali tętnicę, a krew jej pryska na wszystkie strony. Umiera z wykrwawienia się. Jej zwłoki daję do zjedzenia hienom. |
Echelon - 2008-11-26 06:27:05 |
Lece samolotem z Rashmi i przypadkowo otwieram wyjście awaryjne , a przez nie wyrzucam Rashmi ... Koniec |
palcia - 2008-11-26 11:21:23 |
Ide do mieszkania Shanti i dusze ją. Ciało pakuje w walizke i wyżucam z mostu. |
Rashmi_ - 2008-11-26 15:19:05 |
zabieram palcię na spacer, gdzie wrzucam ją pod tira (tak, w moim mieście jeżdżą tiry) , ginie na miejscu, a 'ekolodzy' dalej siedzą na drzewach. I chronią krzaczki, a nie ludzi. |
palcia - 2008-11-26 16:01:51 |
W kinie zatykam usta Rashmi i podrżynam jej gardło. Wychodze jakby nigdy nic :D |
Rashmi_ - 2008-11-26 16:13:36 |
Zmartwychwstaję i przez całą noc ją straszę, gdy nad ranem zasypia wbijam jej nóż w serce. |
palcia - 2008-11-26 18:05:28 |
Staje sie zombie ide do niej i ją dusze :D |
Echelon - 2008-11-26 18:22:27 |
zabieram Palcie do kościoła podaje jej kielich wina i kaze jej wypic .... od razu po wypiciu Palcie upada na ziemie i nigdy sie nie budzi ... |
palcia - 2008-11-27 11:22:30 |
ide w nocy na cmentarz z Shanti nad grób zmarłej koleżanki, ogłuszam ją łopatą i zakopuje za cmentarzem... |
Rashmi_ - 2008-11-28 16:44:53 |
Daj Shanti zdjęcie mojej koleżanki z klasy. Ona dostaje wytrzeszczu. W tym czasie zrzucam ją ze schodów. |
anjali - 2008-11-29 13:59:23 |
Przebijam serce Rashmi szpikulcem ,a ona sie wykrwawia w męczarniach. |
Rashmi_ - 2008-11-30 20:15:25 |
Miła dziewczyna, z którą można o wszystkim pogadać :) |
anjali - 2008-12-01 14:22:24 |
Rashmi chyba Ci się coś pomyliło. |
Rashmi_ - 2008-12-01 16:59:17 |
Tak Anjali masz rację pomyliło mi się :D *zawstydziła się* |
palcia - 2008-12-01 17:45:22 |
zapraszam Rashmi do mnie do domu (by pooglądać horrory) daje jej cios w głowe książką a nastepnie podrżynam gardło... |
anjali - 2008-12-02 12:44:05 |
Zapraszam Polcię na drinka i dosypuje jej narkotyki.Polcia umiera z przedawkowania. |
Rashmi_ - 2008-12-02 16:43:14 |
Duszę Anjali sznurem od kabla, oficjalna wersja jest taka, że to jej chłopak ją zabił. |
KaroLka_India - 2008-12-03 13:13:02 |
Związuję Rashmi i knebluję jej usta. Kładę ja na ulicy, a po chwili wjeżdżam w nią samochodem (dwukrotnie). Pa połamanych wiele kości. Wieszam ją głową po dołu i rzucasz szpilkami kłującymi jej ciało. Potem robię nacięcia nożem kuchennym, a całe ciało polewam benzyną (w miejscach zranionych bardzo boli). Na koniec podpalam... :) |
palcia - 2008-12-03 18:20:46 |
Ide do mieszkania KaroLka_India. Gdy ona bierze kąpiel wchodze do niej i rzucam jej suszarke i wszystkie sprzety elektryczne do wanny z woda... umiera. |
Rashmi_ - 2008-12-03 18:28:33 |
spotykam palcię na ulicy i popycham ją na wystawę pewnego sklepu. Pobite szkło przecina jej żyły. Uciekam. |
palcia - 2008-12-12 19:18:45 |
ide do mieszkania Rashmi i wydłubuje jej oczy... widelcem (hahaha - jaka jestem okropna) następnie popycham ją na okno (a mieszka na 10 piętrze ;) ) spada na chodnik i sie wykrwawia... ja uciekam przez dach :D |
Rashmi_ - 2008-12-15 14:50:57 |
hehe |
anjali - 2008-12-16 13:49:34 |
Wywożę Rashmi samochodem na odludne miejsce.Uderzam ją młotkiem w głowę i podpalam samochód. |
Rashmi_ - 2008-12-17 16:02:53 |
Zmartwychwstaję i gonię Anjali z zaskoku dostaje zawału. Pada na ziemię a ja sobie po niej skacze , potem obcinam jej głowę i zawieszam na drzewie |
palcia - 2008-12-17 21:16:11 |
Napadam na Rashmi w domu. Robie jej nacięcie na brzuchu i wyciągam wszystkie wnętrzności... Umiera :D |
Rashmi_ - 2008-12-18 14:28:03 |
Wstaję, wydłubuję palci oczy zapałkami. Rzucam na nią koc i popycham przez balkon. |
anjali - 2008-12-18 14:40:39 |
Uderzam tępym narzędziem w głowę Rashmi która traci przytomność.Potem wrzycam ją do basenu a ona sie topi. |
Rashmi_ - 2008-12-18 14:44:55 |
Wypływam i pluję krwią na Anjali, ona się tego brzydzi i zaczyna się cofać, zaczepia się o coś twardego i rani sobie nogę. Wtedy biegnę do niej, łapię ją za rękę i prowadzę na dach... Zrzucam ją... |
Echelon - 2008-12-21 18:17:34 |
biore Rashmi do rekinarium ... kiedy przechodzimy koło basenu z rekinami popycham ją w strone basenu. Po chwili jeden z rekinów rozprawia się zabawne z jej ciałem ....szybko odchodze z tego miejsca |
Rashmi_ - 2008-12-23 11:39:28 |
Wypuszczam psa, który ma wściekliznę i goni Shanti. Gryzie ją, a ta trafia do szpitala. Dostaje tam taką dawkę leków, że umiera. |
KAJOLfanka - 2008-12-23 11:44:13 |
Łapię Rashmi na ulicy i wstrzykuję jej taką dawkę adrenaliny, że jej serce przestaje bić i umiera :P |
Rashmi_ - 2008-12-23 11:49:22 |
Rzucam w KAJOLfankę nożami i oczywiście trafiam. Wykrwawia się a ja wyjeżdżam na Hawaje |
anjali - 2008-12-31 12:38:58 |
Powiedzmy że jesteśmy w średniowieczu.Oczerniam Rashmi mówiąc że służy szatanowi.Wszyscy m9i wierzą bo jestem wysoko postawionym urzędnikiem z którym nie chcą miec na pieńku więc pala ją na stosie. |
palcia - 2009-01-01 21:50:31 |
w nocy podkładam bombe pod dom anjali - wybucha wraz z domem :P |
Echelon - 2009-01-02 08:19:02 |
zapraszam palcie do mojego basenu ... wrrzucam palcie do basenu gdzie okazuje sie że są tam głodne krokodyle, które szybko po kawałku oderwują jej ciało . |
Bhanuni - 2009-01-05 19:55:30 |
Zamykam Shanti w ciemnej piwnicy bez okien i dodaje jej do jedzenia trucizne która bardzo wolno i męcząco zabija hehe xD |
shine - 2009-01-05 20:00:11 |
ooo Bhanuni mi się napatoczyła :D moja sąsiadka ^^, wpadam do domu Bhanuni, wchodzę do jej pokoju, ona leży, biorę poduszkę i ją duszę :P, wyprowadzam się z rodziną na inne osiedle, zmieniam nazwisko ^^ |
Bhanuni - 2009-01-05 20:04:48 |
Wchodzę do Shine do domu morduje na jej oczach całą jej rodzine i zwirzęta, a na końcu ucinam jej piłą nogi a potem nożem ją kaleczę i powoli umiera :P |
palcia - 2009-01-06 16:09:04 |
Odcinam Bhanuni wszystkie palce u rąk, następnie zamykam ją w pomieszczeniu bez okien daleko w lesie zostawiam ja tam bez jedzenia i nigdy nie wracam :P |
Echelon - 2009-01-06 16:14:26 |
biore palce do kina na film - polewam ją kwasem i podpalam wczesniej troche polewając ją beznzyną .... |
palcia - 2009-01-06 16:37:10 |
osz ty ;) :P |
Echelon - 2009-01-06 16:40:04 |
to było mocne :D |
palcia - 2009-01-06 16:47:47 |
:D |
Echelon - 2009-01-06 19:02:15 |
zabieram palcie do muzeum ... widzimy krzesło tortury używane w czasie mordowania ludzi w Rosjii ... namawiam palcie by usiadła na tym krześle ... gdy palcia nie widzi włączam krzesło .... i opuszczam pomieszczenie :D |
anjali - 2009-01-07 07:17:12 |
Napadam na bank w którym jest Shanti15 i biorę ją jako zakładnika.Wyworzę do starego,opuszczonego domu i wiąrze jej ręce i nogi sznurem,a usta knebluje jakąś szmatą.Potem wrzucam do budynku koktajl Mołotowa i cały dom sie spala wraz z Shanti15. |
Echelon - 2009-01-07 14:12:26 |
biore anjali na dyskoteke ... zachęcam ją na potancówke na parkiecie ... gdy anjali sie rozkręca wyciągam ze spodni zapalniczke i podpalam ją ... wychodze z budynku i naciskam czerwony guzik po czym lokal wybucha :D |
ester - 2009-01-08 14:56:39 |
Upijam Shanti wodą gazowaną, a następnie zaciągam ją na najwyższe piętro Pałacu kultury i wyrzucam przez okno, co pozoruje samobójstwo:) |
palcia - 2009-01-08 15:04:30 |
wmawiam ester że to przez nią zgineła jakaś koleżanka - ona mi wierzy, po czym mowie że wyrówna rachunek jeśli sie sama zabije - skacze z 13 piętra... ja o sprawie nic nie wiem... |
Bhanuni - 2009-01-09 15:05:35 |
Zabieram palcie do kina i gdy jest zapatrzona w film wbijam jej nóż w srece :P |
palcia - 2009-01-21 19:01:28 |
osh ty :P |
Echelon - 2009-01-21 19:05:09 |
biore palcie do zamku krzywych luster ;;; gdzie wbijam jej kawałek szkła w brzuch pAlcia wykrwawia sie na miejscu i umiera |
Szaruczex - 2009-01-21 22:03:53 |
Zamykam Shanti15 w klatce pod ktorą sadzę bambusa, kiedy bambus kiełkuje i zaczyna rosnąć wbija się jej w ciało... |
Mimi - 2009-01-22 11:47:28 |
Biore ołówek,wydłubuje Szaruczkowi oczy,potem biore szpadel i rozłupuje jej czaske,aż wylatuje mózg. |
Szaruczex - 2009-01-22 14:52:12 |
(moja mina wygląda mniej więcej tak -> o_O, ja się Ciebie boję :P) |
palcia - 2009-02-03 21:22:39 |
Z tymi palcami to było mocne :P |
Szaruczex - 2009-02-04 20:56:44 |
Takie rzeczy już robiłaś?! o_O |
ester - 2009-02-06 18:09:59 |
Zabieram Szaruczex na strzelnicę i 'przez przypadek' zamiast celować w tarczę, strzelam do niej:) |
Szaruczex - 2009-02-06 20:20:49 |
Zakupuję wspaniałą, lśniącą piłę mechaniczną. Chwalę się zakupem przed ester. Po chwili włączam wynalazek i kroję ją. Następnie pakuję w czarną torbę i wrzucam do Wisły mrucząc pod nosem "kolejny trupek w tej brudej rzece" xD |
Shini - 2009-02-06 21:12:00 |
Zapraszam Szaruczex na kolację, gdzie serwują owoce morza. Proponuję wycieczkę po budynku. Trafiamy do pomieszczenia z wielkim basenem. Niewinnie namawiam ją, by pod pretekstem "popatrzenia w wodę" stanęła nad brzegiem. Z basenu wyskakuje wielki kalmar morderca i pożera bardzo powili Szaruczex. Odłamuje po kolei każdą część ciała. Ginie w straszliwych męczarniach :D |
palcia - 2009-02-07 10:44:12 |
Oczywiście :p <żart> Tyyyle razy już słyszałam takie opowieści :P |
ester - 2009-02-07 13:00:36 |
Wiem, którym autokarem Palcia jedzie na kolonię, więc odłączam w nim hamulce i autokar wpada na drzewo, przy prędkości 120:) po czym staje w płomieniach. Co prawda ginie wiele niewinnych osób, ale Palcia jest wśród nich więc nie mam się czym przejmować:) |
Shini - 2009-02-07 13:33:46 |
Biorę Ester na wycieczkę do zoo. Przechadzamy się obok ogrodzenia ze stadem głodnych lwów. Przez przypadek wpycham ester poza ogrodzenie. Lwy rzucają się na nią i rozszarpują jej ciało. |
Szaruczex - 2009-02-07 22:40:50 |
Spotykam Shinis na ulicy. Rozmawiam z nią przez chwilę po czym traktuję ją perfumami (wyżerającymi oczy) po twarzy. Shinis traci wzrok. Więc pomagam jej przejść przez ulice. Zostawiam ją na samym środku skrzyżowania po czym włączam moje super extra Ferrari i z całej siły uderzam w Shinis... Szkoda tylko tego Ferrari bo pozostało wgięcie :P |
Shini - 2009-02-08 10:49:49 |
Ależ Ty okrutna :D |
palcia - 2009-02-17 22:09:09 |
Podpalam w środku nocy dom Shinis. Ale przed tym barykaduje wszystkie okna i drzwi. Umiera :P |
Szaruczex - 2009-02-20 16:15:37 |
Sadzam Palcię przed telewizorem z podróbą filmu z jej ulubionymi aktorami... Oczywiście film ten trwa 5 godzin i w tym czasie Palcia bardzo przeżywa ten film. Na koniec filmu główni bohaterowie umierają... A Palcia z żalu razem z nimi. Następnie zakopuję ją w ogródku i podpisuję na nagrobku "NN. Bollymaniak" |
Gosia_789 - 2009-02-20 18:33:04 |
Zabieram Szaruczex do kina na film akcji,ona tak wierzy w prawdziwość tego filmu, że podczas strzelaniny w nim dosteje kulke w głowę i umiera na miejscu.Sama wychodzę, a ją po seansie znajduje pracownik ochrony :P |
nika - 2009-02-20 19:40:37 |
Zabieram Gosie_789 do mojego kumpla, który ma kilka rottewilerów. Przed wejściem do domu podrzucam jej do torby kilka 'ostro pachnących' kiełbas, które psy lubią.. Gdy Gosia wchodzi, psy rzucają się na nią i szarpią na kawałki.. jednak nie dobiły jej do końca, więc ja to robię. wywiercam jej wiertarką Trzecie Oko w czaszce... |
Shini - 2009-02-21 10:33:31 |
Zabieram Nikę w góry. Tam przechadzamy się po lesie. Specjalnie zbaczamy ze szlaku dla turystów i idziemy głębiej w las (oczywiście Nika nic nie zauważa) W końcu trafia się pułapka na niedźwiedzie. Nika w nią wpada. Jako przynętę oblewam ją wcześniej zakupionym miodem. Odchodzę w bezpieczne miejsce, kiedy zbliżają się dwa olbrzymie niedźwiedzie i rozszarpują Nikę na drobniutkie kawałeczki. |
Szaruczex - 2009-02-21 11:50:21 |
Zabieram Shini na basen. Biorę ze sobą również przedłużacz i suszarkę, kiedy Shini wchodzi do wody, wrzucam podłączoną do prądu suszarkę. Można sobie tylko wyobrazić fryzurę Shini i jej minę xD |
Shini - 2009-02-21 14:50:43 |
Szaruczex - padłam :D |
nika - 2009-02-22 19:38:12 |
Shini, zauważyłam, że Ty dość często mordujesz.. eee..może jednak ja przemyśle to nasze spotkanie w Jarocinie, co..? ;D :D:D |
Shini - 2009-02-22 19:47:38 |
HaHa :D Spokojnie spróbuję pohamować swoje mordercze zapędy :D Ale teraz muszę Cię zabić :D |
Szaruczex - 2009-02-22 20:31:35 |
Stwierdziłam, że pobawię się w kucharza, chociaż gotować nie potrafię. Zaprosiłam więc Shini, żeby mi pomogła... |
nika - 2009-02-22 20:58:11 |
ej, ej, ja jestem vege, nie musicie mnie dobijać! ^^ już zostałam zabiita bez zabijania.. o_O |
Shini - 2009-02-23 10:27:06 |
Nie denerwuj się Nika, pomyśl, że jestem warzywem :D Ale znowu mi przypadło zabijanie Cię... ^^ |
nika - 2009-02-23 11:45:22 |
jezus maria, czemu Wy mnie do mięsa...???bleee... ha ha, teraz ja Ciebie zabije... :PP |
Szaruczex - 2009-02-23 18:38:42 |
Wiecie jak to się nazywa, kiedy ktoś paruje? :P |
nika - 2009-02-24 21:55:06 |
o w morde... strach tu siedzieć... Czas na zemstę... xD |
Szaruczex - 2009-02-25 08:51:02 |
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!! |
nika - 2009-02-25 10:43:43 |
o w morde. ja na to nie pozwolę!!! ^^ |
Shini - 2009-02-25 13:06:42 |
Pozwólcie że się wtrącę :D Ale skoro Nika jest już duchem to nie wiem jak ją zabić :D A więc odnajduję jej pokaleczone ciało, wbijam jej drewniany kołek prosto w serce ( :p ) A potem spalam jej ciało. Jej dusza ginie w otchłani płomieni |
Szaruczex - 2009-02-25 15:29:40 |
Tak naprawdę to ja tylko udawałam zmęczenie tak bignac. W rzeczywistości żyję wciąż. Widzę Shini, która podpala ciało Niki, zachodzę ją od tyłu i rąbie z całej siły metalowym drążkiem. No i Shini ma dziurę w głowie. Oczywiście umiera. Bo tego nie da sie przeżyć :P |
Shini - 2009-02-25 15:33:06 |
Ale ja mam metalową blaszkę w głowie i przeżyłam :D Więc szukam Szaruczex z wielką rządzą zemsty. Więc zakupuję piękny, lśniący sztylet. Kiedy odnajduję Szaruczex najzwyczajniej wbijam jej sztylet w serce. Umiera. |
Szaruczex - 2009-02-25 15:55:58 |
Odlatuję do piekła i razem z Niką obmyślamy plan jak zniszczyć Shini. Wpadamy na pomysł, że wywołamy gigantyczna burzę z piorunami. Shini obrywa 1111 razy piorunami... Umiera :D |
Shini - 2009-02-25 17:17:16 |
Dwie na jedną? To nie fair :D I cóż tu zrobić umarłam. Ląduję w piekle razem z Szaruczex i Niką. Postanawiam się zemścić. Najpierw na Szaruczex :D W tym celu składam wizytę samemu diabłu. Wymieniam wszystkie dobre uczynki jakie Szaruczex popełniła będąc żywą istotą (niewiele tego, ale jednak trochę jest :p ) Diabeł się wkurza i postanawia wygnać ją ze swojego królestwa. Szaruczex powraca na ziemię jako świnia (przepraszam nie chodzi o określenie :p ) tłuściutka mała świnka zaraz trafia do rzeźni gdzie zamienią ją w kotlety, karkówkę smalec i inne takie rzeczy :D |
Szaruczex - 2009-02-25 19:47:28 |
hahahahahahahahaha xD |
nika - 2009-03-22 11:23:58 |
o boże. ja co, przezyłam w tym piekle? :D:D |
KAJOLfanka - 2009-03-22 11:44:26 |
Za zabicie mi kochanej Szaruczex. postanawiam zmusić swojego ukochanego, by zmienił mnie w wampira, a po dwóch dniach ogromnych katuszy, jako nowonarodzona, ruszam na polowanie. Namierzam i znajduję nikę, po czym rzucam się na nią i wysysam całą krew xP Ciało zostawiam na miejscu xD Policja stwierdza, że nika zginęła na skutek zwerzęcego ataku ["animal atack" xD]... |
Shini - 2009-03-22 12:07:59 |
Dlatego, że KAJOLfanka jest wampirem nie da się jej zabić w taki prosty sposób. Tradycja, tradycją więc wyrabiam sobie drewniany kołek, zaskakuję KAJOLfankę w lesie i wbijam jej go w serce. Następnie palę jej ciało :D |
Zulka - 2009-03-22 12:41:07 |
Wpycham Shini do ognia w którym pali KAJOLfankę :p . |
KAJOLfanka - 2009-03-22 12:56:05 |
Niestety, wampira nie zabijesz, wbijając mu kołek w serce xD Jest na to inna metoda xD Ciekawsza :D |
Zulka - 2009-03-22 13:24:13 |
A ja żądna zemsty zmartwychwstaję jako zombie :p . Gonię KAJOLfankę (jako, że czytałam 3 części Zmierzchu i wiem jak zabić wampira) daję Jacobowi (dla niewiedzących Jacob to wilkołak) więc daję Jacobowi łapuwkę aby rozerwał KAJOLfankę na kawałeczki. Kiedy Jacob już to robi ja z satyswakcją podpalam kawałeczki KAJOLfanki i udaję się do szamana aby mnie zmienił spowrotem w człowieka. Jako człowiek udaję się do domu. |
Shini - 2009-03-22 14:29:05 |
KAJOLfanko zabijając Cię kołkiem wzorowałam się na Draculi :D Ale czas zemścić się z Zulce. Wszyscy myślą, że nie żyję, że się spaliłam, ale się nie spaliłam, bo jestem robotem, wykonanym z tworzywa żaroodpornego. Z racji, że Zulka jest człowiekiem, nie będę miała problemów w wykonaniu mojego planu wymyślonego w akcie zemsty. Właściwie nie jest szczególnie skomplikowany. Idę do domu Zulki. Tam zastaję ją gotującą obiad. Zaprosiła mnie, bym z nią skonsumowała posiłek. Zgadzam się. Zulka wychodzi na momencik do drugiego pokoju. Ja tymczasem dosypuje jej silnej trucizny na szczury, do obiadu. Gdy Zulka wraca zjada ze smakiem. Po kilku minutach, zaczyna się dusić. Umiera, a ja zanoszę się histerycznym śmiechem i uciekam. |
Zulka - 2009-03-22 14:39:06 |
Ale ja nie umarłam. Wiedziałam, że zechcesz się zemścić i przed obiadem zjadłam antidotum :p . Więc skoro jesteś robotem szukam cię i kiedy cię znajdóję i odłączam ci zasilanie :p rozbieram cię na części a skoro nie mogę ich spalić to zakopuję je po całym świecie. |
Shini - 2009-03-22 14:42:38 |
Ale ja jestem robotem uniwersalnym bez prądu i baterii. Moje części mają w sobie magnez przyciągnęły się i złączyły w całość. Wściekła, poszłam Cię szukać. Skoro moja trucizna nie zadziałała, trzeba sposobu prostego i dobrego. Więc kiedy Cię już znalazłam, moja ręka zmieniła się w piłę mechaniczną i zrobiłam z Ciebie miazgę, potem dałam Twoje mięso do restauracji, gdzie klienci z chęcią zjedli :D |
Zulka - 2009-03-22 14:49:03 |
A ja jako mięso przejełam kontrolę nad człowiekiem, który mnie zjadł :P i znalazłam cię a potem zamknęłam w pudełku ze szkła anty - robotouniwersalnego i zakopałam głęboko głęboko w ziemi. |
KAJOLfanka - 2009-03-26 21:41:50 |
Cóż, niestety i mnie nie udało się zabić, bo Jacob podłożył Ci fałszywe szczątki xD To nie moje - nie miał serca mnie zabić xD A że wyjawił mi Twój podstępny plan, to postanowiłam się zemścić. Skoro Ty już, Zulko, zakopalaś się w ziemi wraz z ciałem Shini, to ja Was odkopałam i wbiłam z Was obie na raz widły xD I game over, kochane xD |
Zulka - 2009-03-27 06:36:08 |
Ale ja się nie zakopałam tylko Shini :P i to nie było jej ciało!!! To była żywa Shini :) . Po prubie zabicia mnie jestem wściekła. Jadę do Volturi aby mnie przemienili w wampira. Robią to a ja po trzech dniach katuszy szukam Jacoba zabijam go zabieram moje pieniądze i szukam KAJOLfanki. Kiedy ją znajduję rozszarpuję na strzępy i palę. |
Shini - 2009-03-27 13:53:12 |
A ja jestem robotem więc widły niewiele dają :D Tylko mi dziurę zrobiłaś KAJOLfanko :p Więc jak Wy jesteście wampirami a ja robotem, krwi nie mam. Postanawiam się zemścić na Zulce za uwięzienie mnie :D Nie mam zamiaru bawić się w podstępy. Wpadam do jej domu, w którym ukradkiem była, dziurawię jej brzuch i wyrywam wszystkie wnętrzności :p |
KAJOLfanka - 2009-03-27 21:37:06 |
Niestety, ale do podstawienia się Zulce wysłałam swojego sobowtóra , którego ona zabiła. Ja tymczasem siedzialam sobie wraz z Edwardem i wszystkimi Cullenami 'w okopach', z których borniliśmy się wszyscy razem i każdy z osobna xD |
Surinder_Sahni - 2009-05-08 09:02:44 |
Umawiam Anjali z Shahidem na kolację przy świecach ale w kandelabrach zamiast świeczek są laski dynamitu , Shahid wychodzi na chwilę by odebrać telefon który mu właśnie zadzwonił a w chwile potem Anjali dla romantyzmu zapala świeczki i ..... |
shahruczekania - 2009-05-11 09:13:38 |
Surinder siedzi ze mną w kawiarni.. Ja idę jej po kawe i wsypuje jej trucizne.. :P |
Surinder_Sahni - 2009-05-20 19:42:31 |
Nie umieram do końca zamieniam się w zombie i idę na poszukiwania Szaruczekanii dopadam ją w jej domu w jej własnym łóżku i powoli urywam jej wszystkie kończyny :p zabieram je ze sobą resztę zostawiam ;) |
Zulka - 2009-05-21 05:29:03 |
Zastaję Suri wląkącą do domu rozczłonkowane ciało shahruczekani śledzę ją a gdy dochodzi do domu pukam i proponuję abyśmy poszły do mnie na oglądanie RNBDJ Suri uwielbia ten film więc zgadza się odrazu :p . Kiedy wchodzi do mojego domu proponuję, że pokażę jej plakaty SRK ale zamykam ją w łazience na klucz. Wtedy do domu nagle wchodzi SRK i Suri prubując się wydostać aby zobaczyś SRK umiera z wycieńczenia gdyż mam tytanowe, kuloodporne drzwi :p . |
shahruczekania - 2009-05-21 13:26:13 |
Haha.. |
Zulka - 2009-05-21 13:43:38 |
Ale to był tylko mój manekin bo pisząc swojego posta w tym wątku wiedziałam że trzeba będzie zachować wszelkie możliwe środki ostrożności bo ktoś będzie chciał mnie zabic :P . |
Bhanuni - 2009-05-27 09:30:30 |
Gdy Zulka wpatruje się palące się zwłoki Shahruczekani ja zakradam się od tyłu i wbijam jej nóż w plecy :P |
Zulka - 2009-05-27 17:27:58 |
Ale Bahanuni mnie nie zabija tylko ciężko rani więc wyciągam nóż z pleców, wpycham Bahanuni do ognia i doczołguję się do szpitala :D |
shahruczekania - 2009-05-28 06:16:32 |
Mój duch tak nastraszył Zulke że umarła na zawał.. :P |
Bhanuni - 2009-05-28 15:04:16 |
Ja wydostaję się z ognia z małymi poparzeniami i zakopuję nieżyjącą już Zulkę na odludziu :P |
KAJOLfanka - 2009-06-04 17:50:29 |
Znudzeni ciągłym czekaniem na atak, wychodzimy z Cullenami z okopów [ah, tak, wasza Talie (czyt. ja) wychodzi objęta przez Edwarda z pasie xD] i atakujemy Bhanuni i shahruczekanię xD Wysysamy z nich całą krew, czym je uśmiercamy xD Sami jedziemy ukryć się do Voltery xD |
Zulka - 2009-06-06 07:40:14 |
Odkopuję się i jadę do Volterry a jako, że jestem człowiekiem i nie mam szans z KAJOLfanką podstępem gdy stoi w cieniu skierowuję na nią światło słońca lusterkiem. Kiedy zaczyna migotać ludzie domyślają się, że coś jest nie tak i uciekają w popłochu. Wściekli Volturi zabijają KAJOLfankę. |
Sunehri - 2009-08-17 09:20:18 |
Wtedy wkracza zła i podła Sunehri..., która łapie od tyłu za szyję Zulkę..., jednocześnie zasłaniając usta ścierką, żeby nie mogła krzyczeć..xD |
palcia - 2009-08-19 13:08:31 |
A na tej imprezie palcia podaje Sunehri narkotyki odurzające, następnie wywozi ja do lasu i zakopuję ją xD |
Sunehri - 2009-08-24 19:18:51 |
...Zakopuje mnie, nie wiedząc, że jeszcze żyję, a w kieszeni mam łyżkę stołową... [;D]. |
KAJOLfanka - 2009-08-25 10:22:17 |
Talie wraca do akcji xD Okazuje się, że Volturi jedynie odegrali scenę śmierci na manekinie, a wściekła Talie rusza do odwetu. |
Echelon - 2009-08-27 08:19:44 |
Latika umawia się z Kajolfanką na kawe. Po dłuzszym przeczekaniu na kawe Kajolfanka idzie do łazienki a Latika wsypuje do kawy jej przyjaciółki biały proszek. Przyjaciółka wraca z łazienki i od razu jak spragniony zwierzęć dobiera się do kawy. Wypiła całą kawę i się przewróciła. Latika widząc to wzieła do ręki stojący koło stolika - pręt metalowy i uderzyła nim w głowe Kajolfanki. Jej przyjaciółka zginęła na miejscu a Latika uciekła z kawiarni i nie spoglądając z naprzeciwka na ulice została potrącona przez ciężarówkę. |
Zulka - 2009-08-27 14:14:49 |
To Zulka jechała w ciężarówce i widząc Latikę wychodzącą z kawiarni naszła ją ochota na zabicie kogoś więc nie zastanawiając się długo najechała ją. Dla pewności przejechała po niej jeszcze 10 razy, wyszła z ciężarówki, zbiła szybę i kawałkiem szkła poderżnęła jej gardło, wsiadła do ciężarówki i zadowilona z siebie pojechała do Indii. |
Echelon - 2009-08-27 17:41:49 |
Jaka ty miła ;) aż 10 razy? :huh: |
Nacia_Bollywood - 2009-08-27 19:58:32 |
Zabieram Latikę do swojego domu, włączam pokaz slajdów z Shahrukhiem, Anjali zchodzi z tego świata na zawał, jej ciało ćwiartuję i chowam do zamrażalnika.. |
Szaruczex - 2009-09-11 21:40:34 |
biorę dwa kabelki pod napięciem i "pieszczę" nimi Nacię. Czekam aż jej fryzura będzie gotowa, sadzam na fotelu i robię nekrofiliową sesję zdjęciową :D |
Zulka - 2009-09-12 14:41:25 |
No dobra - nie mam weny bo mi się skończyła ale nie mogę sobie podarować nie zabicia kogoś - zwłaszcza Szaruczex :P . Więc poprostu zapraszam ją do siebie i daję cherbatkę do której wsypuję arszenik - Szaruczex wypija ze smakiem cherbatkę i pada nieżywa na ziemię a ja śmieję się jeszcze długo nad jej zwłokami :D . |
Bhanuni - 2009-09-22 12:25:41 |
Tym czasem Bhanuni cudem się odkopuje i wściekła atakuję Kajolfankę od tyłu :P Wbijam jej nóż w plecy po czym robie jeszcze pare ukłuć na brzuszku :P Wrzucam ją do samochodu, jadę nad wode i tam topię ją razem z samochodem, który jest pozamykany na wszystkie spusty :) |
Sonik - 2009-09-26 11:58:50 |
Spotykam Bhanuni uciekającą z miejsca przestępstwa, a że jesteśmy nad rzeką, "przypadkowo" popycham ją do wody. Czekam czy wypłynie, a następnie idę do kina xD |
Zulka - 2009-09-27 09:01:22 |
A w kinie Zukla dosypuje Sonik do Pepsi trucizny, czeka aż wyzionie ducha a następnie ucieka z szaleńczym śmiechem :D |
Ika - 2009-09-27 20:37:12 |
Kiedy Zulka wybiega z kina na schody Ika podkłada jej nogę. Dziewczyna łamie sobie kark a ona idzie na zakupy :) |
Bhanuni - 2009-09-28 20:45:38 |
Gdy Ika szuka ciuchów w sklepie Bhanuni dusi ją wieszkiem poczym zaciąga ją do przymierzalni i tam zostawia :P |
Salasvati - 2009-11-10 20:23:33 |
Gdy Bhanuni ucieka z miejsca przestępstwa, jest noc Hallowen ( nie jestem pewna czy tak się pisze ;D ) Salasvati przebiera się za Rani i dopada ją przy wyjściu ze sklepu. Szczęśliwa Bhanuni prosi o autograf. Ja jestem przeszczęśliwa, że mam takie realistyczne przebranie . Wyciągam pióro i przez " przypadek" Wbijam Bhanuni w oko. Ups ;] . Całą winę zwalam na Rani. A ona jest skazana na 100 lat bez grania w filmach .. |
Zulka - 2009-11-11 09:16:30 |
Zulka wściekła na Salasvati za wkopanie jej ulubionej aktorki (czyt. Rani) gdy Salasvati wychodzi z galerii handlowej rozjuszona do granic możliwości Zulka dopada Salasvati i rozszarpuje ją na drobne kawałeczki a następnie zjada ze smakiem i idzie uwolnić Rani :D . |
Salasvati - 2009-11-12 18:22:15 |
A zła i podstęona Salasvati (czyt. Mła ;D ) składa się w całość , w brzuchu Zulki co zajmuje jej 10 min . Wydostaje się z jej brzucha przez .... ( nie ważne ;D ) i Biegnie za Zulką . Wyprzedza ją. Pierwsza dobiega do Rani i zabija ją. Serce Zulki pęka, i podcina się pilniczkiem, po tym, jak policja wchodzi do aresztu i zakłada jej kajdanki. Policjanci "olewają" samobójce i idę ze szczątkami Rani na piwo. A Salasvati zabiera jeszcze trochę żywą Zulkę i zakopuje ją w lesie, razem ze zdjęciem Zmarłej Rani. <mwahaha xDD> |
Zulka - 2009-11-12 18:58:10 |
A ja się odkopałam i nieważne jak zagoiły mi się wszystkie rany... :D spojzałam za zdjęcie martwej Rani i ogarnęła mnie ropacz pomieszana z furią ... stłukłam ramkę do zdjęcia zabrałam całkiem duzy i ostry kawałek szkła z tej ramki i zadźgałam nim Salasvati... zadźgałam to mało powiedziane... przerobiłam ją na miazgę i zakopałam w dziurze, w której niedawno sama leżałam :D po tygodniu zgniłe szczątki Salasvati zjadły wilki :P |
Salasvati - 2009-11-14 16:10:40 |
Ale nie ma tak szybko! . Wilki, który zjadł Salasvati był wilczycą spodziewającą sie szczeniaka (czy jak to tam mówią ) . Dotarłam do płodu i weszłam w jego ciało. Urodziłam się jako wilk. Gdy podrosłam, pobiegłam do miasta, znalazłam Zulke. Wbiłam swoje kły niczym wampir i wypiłam krew. Zaciągnęłam jej ciało i dałam do zjedzenia swojej wilczej rodzinie :D |
Bhanuni - 2009-11-23 21:11:53 |
Ja z jedym okiem jak pirat :) zabiłam całą rodzine wilków wiatrówką bawiąc się w żołnieża na poligonie :D Gdy już cała rodzina Salasvati nie żyła zaczełam strzelać do niej, trafiłam w samo serce. Jak juz leżała i umierała podeszłam i poprawiłam paroma strzałami w głowe. |
AnJalii - 2010-01-16 20:39:44 |
Ale na dyskotece byłam ja :D czyli rozwścieczona nastolatka z widelcem w ręce.... miałam wielką ochotę zabić jakąś dziewczynę.... Nagle zobaczyłam Bhanuni, szybko nawiązałam z nią kontakt i zwabiłam do toalety, w tedy wyciągnęłam widelec i bez mrugnięcia okiem umieściłam go w jej głowie, brzuchu i oku... Zwłoki wyrzuciłam przez okno i zadowolona poszłam dalej się bawić :D |
Sonik - 2010-01-17 12:20:05 |
W poszukiwaniu Bhanuni poszłam do dyskoteki i znalazłam jej zwłoki. Znalazłam ślad kto to zrobił i poszłam w tany poszukać morderczyni. Wtedy znalazłam AnJalii, postawiłam jej colę i gdy nie patrzyła dosypałam truciznę. AnJalii nic się nie domyślając wypiła colę aż do dna, a po chwili źle się poczuła i poszła do łazienki (ja oczywiście za nią :P) i tam przewróciła się i już nie żyła. Wyrzuciłam jej ciało przez okno i schowałam w lesie :D |
AnJalii - 2010-01-17 23:27:08 |
Ale w lesie był przystojny mężczyzna (nazywał się Vivek Oberoi!!! :D ) ... i zauważył Sonik jak porzuca czyjeś ciało... gdy odeszła zobaczył mnie i zaniósł do starej babki, która mieszka w lesie i robi różne mikstury... babka uratowała mnie i gdy wróciłam do zdrowia postanowiłam się zemścić. Pewnego dnia wybrałam się do dentysty Sonik i podstępem dałam jej taka dawkę narkozy, że nawet słoń by się już nie obudził.... ciało wywlokłam na peron i rzuciłam pod nadjeżdżający pociąg! (ciekawe jak się z tego wywiniesz :* ) |
Sonik - 2010-01-19 19:04:35 |
(haha, dobre :*) |
AnJalii - 2010-01-21 18:37:17 |
Hehe…. Ale gdy samochód stanął na ulicy to ja wyszłam z niego by zobaczyć co się popsuło…. Gdy zauważyłam nadjeżdżającego z bardzo szybką prędkością tira to wskoczyłam do rowu…. Po wszystkich katastrofach jak gdyby nigdy nic wyszłam na ulice….. Od razu się domyśliłam, że z samochodem było coś nie tak przez Sonik! Złapałam stopa i pojechałam do domu. Już wiedziałam jak się jej pozbyć…. Zakradłam się do niej do domu i zatkałam jej rury odpływowe od prysznica…. Gdy Sonik weszła pod prysznic zatrzasnęłam drzwiczki i specjalnym urządzeniem wyłączyłam dopływ zimnej wody a zwiększyłam gorącej… dziewczyna nie mogła jej wyłączyć….. poziom wrzącej wody się zwiększał i Sonik ugotowała się i na dodatek utopiła…. Potem wpuściłam tam kwas, który rozpuścił jej zwłoki i spłynęła do co tu dużo mówić szamba…. Tak wiem to była straszna śmierć :D |
Sonik - 2010-01-21 21:13:08 |
Jednak okazało się, że to była moja siostra bliźniaczka. Kiedy ja wróciłam do domu od razu zauważyłam, że coś jest nie tak. W łazience znalazłam pierścionek siostry z którym się nie rozstawała, a pod prysznicem kwas. Od razu się domyśliłam, że AnJalii przeżyła i to jej sprawka. Rozmyśliłam kolejny plan zemsty. Zaczęłam ją śledzić. Wybierała się właśnie do kina. Kiedy była już na sali, zakradłam się tam i od tyłu przywaliłam jej w głowę stalowym prętem. Wysmyczyłam jej ciało tylnymi drzwiami i schowałam do bagażnika mojego samochodu. Wyjechałam za miasto nad wielką przepaść. Upewniłam się czy aby na pewno nie żyje i zrzuciłam z przepaści. |
shiningstar09 - 2010-07-15 23:08:38 |
Na żywca zalewam Sonik gorącym woskiem. Po zaschnięciu wosku, kiedy to złączy się on ze skórą w całość, po kawałeczku ściągam z niej wosk( a co za tym idzie, skórę również). Sonik cały czas żyje, następnie, po ściągnięciu z połowy twarzy wosku, wkładam ją w trumnę i wywożę do USA na Halloween :P :* Gdy jesteśmy już na miejscu nabijam Cię na wielki ostry pręt, żebyś lepiej się trzymała przed domkiem. Na koniec ciurkiem wprost w miseczkę z cukierkami wypływa ci krew z ust i z oczu, i kilka kropelek z uszu i nosa, a ja z wielkim uśmiechem na ustach odchodzę z myślą, że rano będę miała pyszne sonikowe jedzenie, ale że nie jestem samolubem, to ściągam Cię, ćwiartuję w garażu, i gotuję, następnie urządzam przyjęcie i podaję gościom pyszny obiadek, a oni zachwalają moją kuchnię! xD ( nie wymyślę nic bardziej drastycznego, za bardzo Cię lubię :D ) :* |
Sonik - 2010-07-16 09:02:56 |
Toś po mnie pojechała :p |