Zagubiony
Urodzony 25 lutego 1981 roku w Mumbaju.Jest w sumie wschodząca gwiazdą Bollywood.Pierwszy raz na ekranach pojawił sie w reklamch jako tancerz.Dopiero 4 lata później zadebiutował w Ishq Vishk zdobywając zarówno popularnośc jak i 4 nagrody filmowe za najlepszy debiut.Uzyskawszy uznanie krytyków filmowych za role w Fida i Shikhar odniósł duży sukces komercyjny w filmie Vivah (2006).
Jest wyznania hinduistycznego podobnie jak ojciec znany aktor z lat 80.Jego matka muzłumanka, jest aktorką i tancerką.Shahid jest róznież tancerzem wyszkolonym pod kierunkiem Shiamak Davara.Ma siostrę o imieniu Sana i brata Ishaana Khattara, który wystąpił z nim w Vaah! Life Ho To Aisi (2005). Od 2004 roku był związany z Kareena Kapoor.Rozstali się w 2007.
Filmografia Shahida nie jest jeszcze olbrzymia aczkolwiek ma on wielki potencjał
2003: Ishq Vishk
2003: Fida
2004: Dil Maange More
2004: Deewane Huye Pagal
2005: Vaah! Life Ho To Aisi
2005: Shikhar
2005: 36 China Town
2005: Chup Chup Ke
2006: Vivah
2006: Fool and Final
2007: Jab We Met
2008: Kismat Konnection
2009: Kaminey
2009: Dil Bole Hadippa!
2010: Chance Pe Dance
2010: Paathshaala
2010: Badmaash Company
2010: Milenge Milenge
2011: Mausam
Jednym słowem jest to ma nowa ekranowa miłosc po obejrzeniu Jab We Met uważam, iż jest wspaniały
Dla tych co by go nie znali jest to owy mężczyzna na mym avatarze
Ostatnio edytowany przez Shantii17 (2008-08-27 19:01:24)
Offline
Administrator
Ja niestety nie oglądałam żadnego filmu z nim ;(
Ale nadrobię to
Offline
Zagubiony
Chaaya polecam naparwde polecam szczególnie w Jab We Met jest wspaniały <po tragicznym dniu poszła marzyc >
Dorzucam link z moja ulubioną piosenka z Jab We Met http://pl.youtube.com/watch?v=VcQAUH89xlM no i czy ktos mi powie, że on nie jest cudowny <3
Ostatnio edytowany przez Shantii17 (2008-08-28 11:18:29)
Offline
BollyUżytkownik
O jeny Shahid.... Aż się rozmarzyłam Widziałam już dużo filmów z nim i trzeba powiedzieć że jest świetnym aktorem A to co kareena mu zrobiła to jest okropne
Offline
BollyUżytkownik
Kareena zdradziła Shahida publicznie z Saifem Całowała się z nim... Biedny Shahid nie mógł w to uwierzyć, wyobrarzam sobie co wtedy czuł
Offline
Zagubiony
Shahaid jest mój basta nie oddam <bije sie > w każdym bądz razie nie bez walki
Offline
BollyUżytkownik
Ja już widziałam i jest świetne Tak jak on... Znowu się rozmarzyłam
Offline
Zagubiony
Aniulka zapomnij xd on jest mój :d ja nie oddam nie zgadzam sie mój mój mój
Offline
BollyUżytkownik
twój... w snach
Offline
Zagubiony
W snach też <no to mam tych panów > ale i tak Shantii krzyczy mój mój <jedyny >
Ostatnio edytowany przez Shantii17 (2008-08-31 21:48:05)
Offline
KOCHAM WIELBIE UBÓSTWIAM SHAHIDA!!!!!!!!!!! Jest bosssssski Widziałam tylko ''Kochaj mnie kochaj'' i odrazu sie ''zakochałam'' ''Mauja Hi Mauja'' i ten jego taniec mnie powalają!
Ostatnio edytowany przez palcia (2008-12-29 00:41:37)
Offline
BollyUżytkownik
Ja odważe siei porównam go do SRK. Kto wie może kiedyś go zastąpi
Offline
A nie, bo Shahid jest mój!
Ostatnio nałogowo oglądam JWM i Kismat Konnection na zmienę, bo mam tylko te dwa filmy z nim:( Bardzo bym chciała mieć Vivah, Fool n Final, Ishq Vishq, Fida, 36 China Town i w ogóle wszystkie!
I CB!
Offline
potrafi grać, tzreba mu przyznać.. i tez tak myslalam, ze jak ShahRukh zastąpił Big B, tak Shahid zastąpi ShahRukha...
Offline
Widziałam z nim Vaah! Life Ho To Aisi, 36 China Town, Chup Chup Ke, Vivah, Fool and Final, Jab We Met, Kismat Konnection i Kaminay i myślę, że kiedyś nie grał tak dobrze.... ale od Vivah aż po Kaminay widać, że już się dużo nauczył
Offline
Shahid. Cóż. Ma śliczną mordę. Ładnie gra. Podobał mi się JWM Wolę go w dłuższych włoskach. I jakbym takiego spotkała na ulicy... to Boże broń... ciemna uliczka... jeszcze bym go zgwałciła!
Offline
Wrzucam wywiad z Shahidem. Dosyć stary (2008r), ale jakby ktoś miał ochotę poczytać. Shahid fajnie się wypowiada, widać, że ma olej w głowie Współczuję mu, że go ta wypytywali o ten związek z Kareeną i wgl.
Włosy ci bardzo urosły.
To na potrzeby nowego filmu Kena Ghosha. Gram w nim tancerza i reżyser wymyślił dla mnie konkretny wizerunek. Pracuję też nad sylwetką i przestrzegam surowej diety. W tym filmie muszę być szczuplejszy. Zatem na obiad nikt mnie raczej nie wyciągnie.
Jestem pewien, że kilka osób i tak by próbowało.
Wiedziałem, ze to powiesz. (śmieje się)
Byłeś niedawno w Bangkoku.
Tak. Pojechałem na parapetówkę przyjaciela.
Sania Mirza [tenisistka] również była w Bangkoku. Czy to prawda, ze się spotkaliście?
Owszem, widzieliśmy się tam. Ale to nic wielkiego. Nie ma o czym mówić.
Ludzie współczuli ci po Twoim zerwaniu z Kareeną. Ich miłość do ciebie jest od tamtej pory jeszcze większa. Ona natomiast postrzegana jest jako ta zła.
Nie powinno się brać żadnej ze stron, ani wyrażać swoich opinii na jakiś temat, nic o nim nie wiedząc. Cokolwiek się wydarzyło, wydarzyło się pomiędzy dwojgiem ludzi. Kareenie życzę wszystkiego najlepszego i cieszę się jej szczęściem.
Gazety są pełne informacji o Bebo (Kareenie) bawiącej się z Saifem w różnych częściach miasta. Jak to odbierasz?
Trzeba być praktycznym. Jestem częścią przemysłu, w którym wszystko co człowiek robi jest skrupulatnie obserwowane i zapisywane. Nie mogę pozwolić, żeby mnie to dotykało. Czytam gazety jak inni normalni ludzie, których informacje właściwie nie dotyczą. Mam tyle pracy, że jestem zajęty i nie mam czasu o tym myśleć.
Vidya Balan, Amrita Rao, Sania Mirza... Jesteś jednym z najbardziej pożądanych kawalerów w mieście. Jak sobie radzisz z tym, że jesteś łączony z tyloma kobietami?
Trzeba przywyknąć do czytania o sobie takich rzeczy. Niektóre są prawdziwe, niektóre nie. Nie czuję potrzeby, by więcej wyjaśniać.
Kontynuuj...
Moje życie prywatne zostało już "przebadane" chyba do granic możliwości. Powiedziano o nim zbyt wiele. Przez to, jak wyglądało ostatnich parę miesięcy, postanowiłem nie rozmawiać o swoim życiu prywatnym. I tak nie powstrzymałbym plotek.
W tym roku nie zdobyłeś ani jednej nagrody. Nie uważasz, że zasłużyłeś na nią za Jab We Met?
Moje życie nie kręci się wokół nagród, ani też o nich nie myślę. Człowiek sam o tym nie decyduje. Robią to sędziowie. Jeśli zdobywam nagrodę, odczuwam to jak poklepanie po plecach. Ale jestem usatysfakcjonowany tym, jak ludzie zareagowali na film, i ze sposobu w jaki jestem teraz postrzegany. Sama nominacja jest ogromnym osiągnięciem, szczególnie kiedy stawiają Cię obok takich wielkich aktorów jak pan Amitabh Bachchan, Aamir Khan czy Shahrukh Khan.
Krąży plotka, że Twoja mama (Neelima Azim) chce wyreżyserować film, w którym miałbyś zagrać.
To zbyt delikatna kwestia, bym mówił o tym prasie.
Obejrzysz Tashan? (Kareena gra tu z Saifem)
Uwielbiam oglądać filmy, a to zapowiada się na dobre kino. Na pewno go obejrzę.
Nie pytam, ile lat skończysz 25 lutego, ale jak planujesz spędzić urodziny?[/b]
[i](uśmiecha się) Może to zabrzmieć nudno, ale będę pracował. Może wieczorem wyjdę z rodziną na obiad.
Praca w urodziny?
W moim życiu sporo się zmieniło po Vivah i Jab We Met. Moje życie wskoczyło na nowy poziom. Nie chodzi tylko o pracę, którą wykonuję na bieżąco. Teraz mam też możliwość grania w tym, co chcę. Nie gram we wszystkim, co mi jest proponowane. Był taki okres w moim życiu, że gdyby nie praca - zginął bym.[/i]
Podpisałeś z Yash Raj Films kontrakt na dwa filmy...
Kto by nie chciał pracować dla Yash Raj Films? To jest na liście życzeń każdego aktora, i jestem bardzo podekscytowany.
Co masz jeszcze w planach?
Wystąpię w następnym filmie Vishala Bharadwaja. Vishal to jeden z najlepszych aktorów. Wie jak wydobyć z aktora to co najlepsze. To dla mnie ważny projekt. Jest film Kena Ghosha, w który jest filmem tanecznym. Choreografię zrobią tancerze sprowadzeni z zagranicy. Od dawna czekam już na ten film. Pod koniec roku będę kręcił z tatą (Pankaj Kapur). To też dla mnie bardzo ważny projekt. Będę zmieniać swój wizerunek.
Film Kena Ghosha to remake filmu Kumara Gaurava z 1983 roku pt Star.
Słyszałem o tym, ale to nieprawda.
A oglądałeś Star?
Nie.
I nie jesteś ciekawy?
Ani trochę. Ken od wielu miesięcy pracował nad scenariuszem. To jego oryginalny pomysł - jestem tego całkowicie pewny. Więc po co mam sprawdzać? Przywykłem już do plotek. (uśmiecha się)
Żródło: bollywood.pl
btw. Już sobie wyobrażam, jak on "uśmiecha się"
Ostatnio edytowany przez simi (2010-02-20 01:20:39)
Offline
"Jesteś jednym z najbardziej pożądanych kawalerów w mieście. Jak sobie radzisz z tym, że jesteś łączony z tyloma kobietami?"
Strasznie głupie pytanie... cieszy się nie? haha to jest swego rodzaju komplement
Offline
No nie ale czy lepiej być uważanym za jakiś pasztet, który nie może sobie znaleźć kobiety? heh wiem, że każdy ma swoje zdanie
Offline